Podatnicy pytają skarbówkę o schematy podatkowe, a urzędnicy twierdzą, że nie muszą niczego wyjaśniać.
W tym sporze sąd stanął po stronie fiskusa.
Od ponad roku obowiązują skomplikowane przepisy dotyczące raportowania tzw. schematów podatkowych (z ang. Mandatory Disclosure Rules, MDR), czyli – w dużym uproszczeniu – wszelkich konstrukcji i rozwiązań, których potencjalnym celem jest osiągnięcie nienależnej korzyści podatkowej. Z ustaleniem, co jest, a co nie jest schematem podatkowym, kłopot mają nawet sami eksperci. Podatnicy oraz ich przedstawiciele zaczęli więc pytać fiskusa o pomoc w tej kwestii poprzez wydanie interpretacji indywidualnej. Skarbówka odsyła ich jednak za każdym razem z kwitkiem, twierdząc, że przepisy o schematach mają charakter techniczny, a nie materialnoprawny. A skoro tak, to nie podlegają interpretacji – sugerują urzędnicy. Zupełnie innego zdania są eksperci, którzy mają wiele argumentów przeciwko tezie fiskusa. Niestety w precedensowym wyroku sąd administracyjny stanął po stronie aparatu skarbowego. Wyrok nie jest prawomocny, a sprawa z pewnością wyląduje w wyższej instancji.
Schemat czy nie schemat?
Wraz z 1 stycznia 2019 r. do Ordynacji podatkowej został wprowadzony nowy rozdział dotyczący tzw. schematów podatkowych. Definicja tego terminu jest bardzo skomplikowana i zamiast pomagać, utrudnia właściwą interpretację przepisów. Przykładowo z ustawy wynika, iż ze schematem będziemy mieli do czynienia, gdy profesjonalny doradca i jego klient postanowią zachować w tajemnicy (np. przed innymi firmami) pewne rozwiązanie podatkowe oraz gdy rozwiązanie to przyniesie korzyść podatkową (np. zaniżenie dochodów). Przy czym ustawa stwierdza, że chodzi o taką korzyść podatkową, do której osiągnięcia nie dążyłby „podmiot działający rozsądnie i kierujący się zgodnymi z prawem celami” (ustawodawca posługuje się terminem „kryterium głównej korzyści”). Konia z rzędem temu, kto poprawnie zinterpretuje, co to znaczy „działać rozsądnie”. A to tylko jeden przykład schematu podatkowego w myśl Ordynacji podatkowej. Jest ich znacznie więcej, a większość z nich jest jeszcze bardziej skomplikowana.
Przeczytaj też:
Zastanów się dwa razy, zanim zaufasz resortowi
Fiskus chce wiedzieć wszystko, ale nie wie, po co
Dla podatników oraz ich doradców sprawa jest poważna, ponieważ informacja o każdym schemacie podatkowym musi zostać przesłana fiskusowi. Za brak spełnienia tego obowiązku grozi odpowiedzialność karnoskarbowa (grzywna nawet do 720 stawek dziennych). Ponadto niektóre podmioty mogą zostać ukarane za brak wewnętrznych procedur i regulaminów dotyczących MDR. Nie dziwi zatem, że pełnomocnicy firm proszą skarbówkę o pomoc w ustaleniu, czy w ich wypadku wystąpił schemat. Po wprowadzeniu nowych przepisów Krajowa Informacja Skarbowa (KIS) została wręcz zalana wnioskami o wydanie interpretacji indywidualnych w tej sprawie. Jednak KIS konsekwentnie odmawia pomocy, twierdząc, że przepisy o schematach podatkowych nie mają charakteru materialnego i nie dotyczą zobowiązania podatkowego, a tylko takie regulacje – zdaniem KIS-u – podlegają interpretacji. Ponadto KIS twierdzi, że właściwym organem w sprawach schematów jest Szef Krajowej Informacji Skarbowej (KAS), do którego podatnicy oraz ich przedstawiciele przesyłają informację o MDR, następnie KAS każdemu schematowi nadaje odrębny numer (NSP – Numer Schematu Podatkowego). Zatem wydanie interpretacji w tej sprawie stanowiłoby naruszenie kompetencji innego organu podatkowego – dowodzi KIS.
Sprawa wylądowała przed sądem
Z takim podejściem nie zgodził się pewien doradca podatkowy, pełniący funkcję komplementariusza w spółce komandytowej. Wystąpił on z wnioskiem o wydanie interpretacji, po czym otrzymał postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania z uwagi na fakt, iż sprawa dotyczyła schematów podatkowych. Ponadto KIS stwierdził, że doradca nie był osobą uprawnioną do złożenia wniosku, ponieważ nie występował w charakterze podatnika, płatnika, inkasenta lub osoby trzeciej w rozumieniu przepisów Ordynacji podatkowej. W konsekwencji mężczyzna złożył zażalenie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu na postanowienie dyrektora KIS-u, podając szereg argumentów na swoją korzyść. Po pierwsze stwierdził, że skoro niedopełnienie obowiązków związanych z raportowaniem schematów zagrożone jest sankcjami karnoskarbowymi, to interpretacja w tej sprawie spełniałaby funkcję ochronną, o której mowa w przepisach. Po drugie doradca wytknął fiskusowi hipokryzję, wskazując, że KIS nie ma problemów z wydawaniem interpretacji dotyczących kwestii sprawozdawczych i technicznych takich jak składanie deklaracji, wystawianie faktur korygujących czy też przesyłanie plików JPK_VAT. – Przypisy w tym zakresie nie wiążą się wprost ze zobowiązaniem podatkowym – argumentował, wskazując na niekonsekwencję skarbówki, która arbitralnie decyduje, co podlega, a co nie, interpretacji.
W końcu po trzecie skarżący wskazał, że w styczniu 2019 r., Minister Finansów opublikował na swojej stronie internetowej tzw. objaśnienia podatkowe odnoszące się do schematów podatkowych, powołując się na przepisy dotyczące interpretacji oraz wskazując, że zastosowanie się podatnika do tych objaśnień powoduje objęcie go ochroną. Innymi słowy, doradca po raz kolejny wytknął aparatowi skarbowemu dualizm w myśleniu. Z jednej strony bowiem resort finansów objaśnia regulacje o schematach podatkowych powołując się na przepisy odnoszące się również do interpretacji indywidualnych, z drugiej zaś dyrektor KIS-u nie chce zabrać głosu w tej sprawie.
Wyrok sądu
W precedensowym wyroku z 5 grudnia 2019 r. (sygn. akt I SA/Po 825/19) WSA w Poznaniu w pełni podzielił stanowisko skarbówki. Po pierwsze sąd ten stwierdził, że doradca nie był podmiotem uprawnionym do złożenia wniosku o wydanie interpretacji indywidualnej, Ordynacja podatkowa bowiem wprost wskazuje, że przepisy w tym zakresie odnoszą się wyłącznie do podatników, płatników, inkasentów oraz osób trzecich. Po drugie WSA podkreślił, że przedmiotem interpretacji nie mogą być zarówno przepisy prawa proceduralnego, jak i przepisy prawa materialnego nieodnoszące się wprost do zobowiązania lub skierowane do organów podatkowych. Sędziowie niestety pominęli argumenty podniesione przez skarżącego, a zatem wciąż nie została rozwiązana najważniejsza kwestia, a mianowicie: dlaczego KIS z jednej strony interpretuje przepisy dotyczące chociażby kwestii JPK_VAT, a z drugiej nie robi tego samego w odniesieniu do schematów podatkowych? Ponadto sąd nie odniósł się do argumentu doradcy traktującego o fakcie wydania objaśnień przez Ministra Finansów. Bez wątpienia sprawa będzie miała swój dalszy ciąg w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, który często wyraża się w sposób bardziej przychylny podatnikom i nie podziela profiskalnego stanowiska organów podatkowych. Paradoksalnie niewydawanie interpretacji w kwestii MDR może działa na niekorzyść samego fiskusa. Brak odpowiedniego wyjaśnienia przypisów sprawia bowiem, że doradcy oraz podatnicy zgłaszają szefowi KAS wszystko, co choćby potencjalnie może być schematem. We wrześniu ubiegłego roku informowaliśmy na łamach „Gazety Finansowej”, że administracja skarbowa nie nadąża z nadawaniem kolejnych NSP („Fiskus chce wiedzieć wszystko, ale nie wie, po co”, GF nr 37/2019). Zwracaliśmy wówczas uwagę, że w okresie od początku stycznia do 10 lipca ubiegłego roku zostało przesłanych 3341 informacji o schematach podatkowych, z czego szef KAS przeanalizował i nadał specjalne numery w zaledwie 272 przypadkach.