Były kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder nie będzie już zasiadać w radzie nadzorczej rosyjskiego koncernu naftowego Rosnieft. Sprawę opisał dziennik “Tagesspiegel”, powołując się na komunikat tego przedsiębiorstwa.
Były kanclerz przez lata szefem rady nadzorczej Rosnieftu. “Nie ma możliwości przedłużenia jego mandatu w radzie nadzorczej” – przekazała rosyjska firma, nie podając szczegółów.
Źródła agencji Reutera przekazały, że radę nadzorczą Rosnieftu opuścił także niemiecki biznesmen Matthias Warnig. Nastąpiło to po wcześniejszej rezygnacji ze stanowisk pięciu wiceszefów rady nadzorczej Rosnieftu – obcokrajowców.
Wczoraj Bundestag odebrał Schroederowi niektóre z przywilejów przysługujących mu jako byłemu szefowi rządu Niemiec. Komisja budżetowa postanowiła zlikwidować jego biuro, a jego pracownicy mają zająć się innymi zadaniami.
Powodem były bliskie i długoletnie kontakty Schroedera z rosyjskimi władzami.
Były kanclerz zamierza wystąpić z powództwem przeciwko cofnięciu mu tych przywilejów. Natomiast Parlament Europejski zaapelował o wpisanie Schroedera na listę sankcji w przypadku, jeśli będzie on nadal zajmować stanowiska w rosyjskich firmach energetycznych pomimo trwającej wojny w Ukrainie.
Źródło: Tagesspiegel / Reuters / PAP