Dlaczego kompleksowe podejście przynosi realne oszczędności energii i emisji. Transformacja energetyczna poprzez cyfrową efektywność
Od kilku lat transformacja energetyczna jest – obok transformacji cyfrowej – jednym z najczęściej podejmowanych tematów w debacie publicznej i biznesowej. I słusznie, bo to wyzwanie cywilizacyjne, które zdecyduje o naszej przyszłości gospodarczej, bezpieczeństwie i jakości życia.
Maciej Zieliński
CEO Siemens Polska
Często jednak postrzegamy ją zbyt wąsko – jako zakup „zielonego prądu” czy budowę nowych źródeł wytwórczych. Tymczasem prawdziwa transformacja obejmuje znacznie więcej: energię elektryczną i cieplną, gospodarkę zasobami, ograniczanie strat, odzysk energii, modernizację infrastruktury oraz cyfryzację procesów, które pozwalają całościowo optymalizować zużycie energii w całym łańcuchu wartości.
Kompleksowe podejście oznacza traktowanie energii jako strategicznego zasobu, którym można zarządzać równie świadomie jak finansami czy talentami. Chodzi nie tylko o niskoemisyjne źródła, ale też magazynowanie energii, jej odzysk i optymalne wykorzystanie – w procesach przemysłowych, ciepłownictwie, transporcie czy logistyce. To praktyczne przykłady działań, które realnie zwiększają efektywność energetyczną i ograniczają ślad środowiskowy.
Coraz większe znaczenie ma też umiejętność bilansowania energii w skali całego zakładu – łączenie danych z instalacji, budynków i procesów w jeden zintegrowany system. Takie podejście pozwala wykrywać obszary największych strat i kierować inwestycje tam, gdzie zwrot z efektywności jest najwyższy.
Cyfrowa strategia transformacji
Transformacja energetyczna to dziś proces obejmujący całą organizację – od strategii zarządczej po park maszynowy. Efektywność energetyczna przestaje być jedynie elementem kosztowym, a staje się częścią strategii biznesowej. Firmy coraz częściej rozumieją, że inwestycje w automatyzację, digitalizację i modernizację infrastruktury to nie tylko sposób na ograniczenie rachunków za energię, ale również budowanie odporności operacyjnej i przewidywalności kosztów.
Coraz większego znaczenia nabiera także niezależność energetyczna: zdolność utrzymania ciągłości działania dzięki lokalnym magazynom energii, zarządzaniu popytem (Demand Side Management) i integracji różnych źródeł w ramach mikrosieci przemysłowych.
Nowoczesne mikrosieci wykorzystują modele predykcyjne do automatycznego wyboru optymalnego źródła energii – w zależności od dostępności, cen czy warunków atmosferycznych. Dzięki temu możliwe jest utrzymanie stabilności i niższych kosztów przy maksymalnym udziale energii odnawialnej.
Nie ma dekarbonizacji bez digitalizacji
Największy potencjał poprawy efektywności leży dziś w danych. To dzięki nim przedsiębiorstwa mogą analizować zużycie energii w czasie rzeczywistym, przewidywać awarie i planować produkcję tak, by minimalizować straty. Smart grids, czujniki IoT, systemy SCADA, cyfrowe bliźniaki (digital twins) i algorytmy AI-driven optimization tworzą nową architekturę przemysłu – zintegrowaną, uczącą się, reagującą i przewidującą.
W praktyce cyfryzacja oznacza również możliwość odzyskiwania energii i redukcję strat na poziomie urządzeń. Za przykład może posłużyć modernizacja suwnicy okrętowej w gdyńskiej stoczni CRIST, gdzie zastosowano nowoczesne przemienniki częstotliwości Siemensa. Umożliwiły one nie tylko zwiększenie wydajności i niezawodności pracy urządzenia, ale także odzysk energii oraz ograniczenie negatywnego wpływu instalacji na sieć energetyczną. Efektem są wymierne oszczędności energii i większa stabilność całego systemu zasilania.
Podobne podejście można zastosować w systemach infrastruktury publicznej – od ciepłowni po sieci miejskie. Wspólnym mianownikiem pozostaje zdolność integrowania danych, automatyzacji sterowania i odzyskiwania energii w miejscach, które dotychczas postrzegano wyłącznie jako jej odbiorców.
Cyfrowe systemy sterowania umożliwiają również odzysk ciepła z procesów technologicznych oraz automatyczne dostosowanie pracy maszyn do aktualnego zapotrzebowania. Dzięki temu przemysł może działać bardziej elastycznie, świadomie i z pełną kontrolą nad efektywnością. Digitalizacja staje się tym samym narzędziem nie tylko optymalizacji, ale też budowania odporności operacyjnej.
Wyzwanie przekute w szansę
W sektorach energochłonnych – hutnictwie, chemii, przemyśle spożywczym czy logistyce – każda kilowatogodzina ma znaczenie. Według danych IEA nowoczesne napędy i systemy kontroli procesów pozwalają zmniejszyć zużycie energii nawet o 15–20 procent. Cyfrowe systemy zarządzania energią, predykcja awarii i symulacje procesów produkcyjnych z wykorzystaniem sztucznej inteligencji pozwalają identyfikować punkty strat i reagować, zanim one wystąpią.
Równie istotna jak elektryfikacja jest modernizacja systemów ciepłowniczych, które odpowiadają za znaczną część zużycia energii w miastach. Dobrym przykładem jest ciepłownia Kortowo BIO w Olsztynie, gdzie wdrożenie nowego systemu sterowania pozwoliło zsynchronizować pracę kilkudziesięciu sterowników lokalnych, zarządzać przepływem danych w czasie rzeczywistym i optymalizować procesy wytwarzania energii cieplnej. Inwestycja umożliwiła dywersyfikację paliw, znacząco ograniczając zużycie węgla na rzecz biomasy i paliwa alternatywnego RDF. Dzięki temu uzyskano dodatkową zdolność wytwarzania energii ze źródeł odnawialnych – 25 megawatów mocy cieplnej – przy jednoczesnym obniżeniu emisji CO₂, SO₂ i NOₓ.
Kortowo BIO to przykład kompleksowego podejścia, w którym efektywność energetyczna wynika z połączenia wielu elementów: automatyki, zarządzania danymi, systemów identyfikacji przemysłowej RFID i integracji z systemem ERP.
Oszczędności generowane w ten sposób nie są kalkulacjami w Excelu. To konkretne środki, które można przesunąć z kosztów operacyjnych na rozwój – modernizację budynków, flot transportowych, magazynów energii czy nowych linii produkcyjnych. Tak rozumiana transformacja energetyczna staje się inwestycją w efektywność, niezależność i zrównoważony rozwój przedsiębiorstwa.
materiał sponsorowany