8.9 C
Warszawa
środa, 18 grudnia 2024

KIA EV3 – mały rozmiar, wielkie możliwości

Usiadłam za kierownicą KIA EV3, samochodu, o którym południowokoreański koncern mówi: „Mamy kompaktowe auto, które dowiezie cię tam, gdzie potrzebujesz, bez zbędnego kombinowania”.

Premierowy elektryczny model wypełnia niszę na rynku elektryków. Do tej pory brakowało aut względnie małych, ale pojemnych, z zasięgiem pozwalającym na pokonywanie znacznych odległości. Dziś zaczyna się konkurencja w nowym segmencie, na czym może skorzystać wyłącznie kupujący.

Daje się zapamiętać dzięki zasięgowi i detalom

Testowałam już blisko 150 modeli elektrycznych i zelektryfikowanych aut. Prowadziłam je w wielu krajach Europy. Tym razem ruszyłam po krętych trasach Portugalii. Po całym dniu spędzonym na jeździe mogę powiedzieć, że auto, które wygląda jak mniejsza wersja starszego brata – KIA EV9, to żwawy pojazd, który zapada w pamięć.

Fotele zapraszają do dłuższych podróży, podobnie jak zasięg

W mieście auto może pokonać (według testów WLTP) ponad 700 km, a w trasie bliżej 400 km. Elektryki lepiej radzą sobie w miastach z uwagi na niskie prędkości i możliwość odzyskiwania energii podczas hamowania, co znacząco zmniejsza zużycie energii.

W moje ręce trafiła wersja o większej baterii – 81,4 kWh. Po pierwszych niespełna 100 km podróży przez miasta i poza nimi zużycie wynosiło nieco ponad 12 kWh na 100 km. Co przekładałoby się na możliwość przejechania tego dnia, w zbliżonych warunkach nawet 600 km.

W trasie, przy prędkościach autostradowych, zużycie wzrasta, ale zasięg wciąż pozwala na komfortowe planowanie postojów. Przy jeździe mieszanej osiągniemy około 550 km na jednym ładowaniu, co ogranicza częstotliwość wizyt na stacjach.

Ładowanie jest przewidywalne

Producent obiecuje, że na stacji szybkiego ładowania (DC) o odpowiednich parametrach – oferującej powyżej 130 kW mocy – spędzimy około pół godziny. Warto jednak pamiętać, że na prędkość ładowania wpływa kilka czynników, takich jak moc ładowania auta – tutaj jest to ponad 120 kW, moc ładowania stacji czy temperatura akumulatora w aucie oraz temperatura na zewnątrz. Krzywa ładowania to wykres pokazujący, jak przebiega proces ładowania z uwzględnieniem czasu i mocy (wyrażonej w kW). Im szybciej linia wzbija się ku górze i dłużej utrzymuje się płasko w czasie ładowania, tym można mówić o efektywniejszym procesie, czyli krócej stoimy przy ładowarce. W końcowych etapach pobierania energii linia zawsze opada, co wynika z mechanizmów chroniących żywotność baterii.
W KIA EV3 krzywa ładowania jest długo wypłaszczona, ładowanie z pełną mocą jest efektywne,
i zdrowe dla baterii – gwarancja na nią to 7 lat lub 150 tys. km.

A co jeśli zabraknie prądu?

Koncern posiada duże doświadczenie w produkcji aut z wtyczką – od zelektryfikowanego modelu Soul przez Niro, aż po wyłącznie elektryczne EV6 i EV9. W tych 2 ostatnich zastosowano ciekawe rozwiązanie pozwalające potraktować auto jak powerbank na kołach. EV3 dzięki technologii V2 L może zasilać urządzenia zewnętrzne, takie jak lodówka turystyczna, hulajnoga elektryczna czy rower a w razie potrzeby nawet dom. W pełni naładowany akumulator pozwala podtrzymać pracę najważniejszych domowych sprzętów przez 10 dni lub więcej, w zależności od ich energooszczędności.

Bagażnik z tyłu to za mało

Bryła EV3 zachęca do wyjazdów za miasto, a jej wszechstronność zwiastuje rewolucję w sposobie wykorzystania samochodów elektrycznych. Wystarczy już narracji, w której samochód elektryczny jest prezentowany jako drugie auto w domu. KIA EV3 ma ambicje stać się tym jedynym. Koncern zadbał o funkcjonalność. Kompaktowy crossover to auto całkowicie zaprojektowane jako elektryczne. Dzięki temu wykorzystanie przestrzeni jest maksymalne, bez kompromisów czy dróg na skróty. Przejawia się to m.in. w przestronnym przednim bagażniku (frunk), który pomieści kable do ładowania lub zakupy. Ma on rozmiar odpowiadający pojemnemu 25-litrowemu plecakowi. Z tyłu czeka przestrzeń bagażowa o imponującej pojemności 460 litrów. W dodatku kufer ma bardzo ustawny kształt – duże walizki można pakować do niego układając je na boku, a nie, jak w większości samochodów, na płasko. Plus również za to, że po złożeniu oparć tylnej kanapy powstaje równa powierzchnia. Zarówno kobieta o wzroście 1,58 m, jak i postawny mężczyzna powyżej 1,8 m, będą czuć się na każdym z foteli wygodnie.

Dynamiczna jazda i efektywna rekuperacja

O tym, że elektryki to dynamiczne pojazdy nikogo nie trzeba już przekonywać. Producenci wiedzą, że przyspieszenie cieszy, ale wiedzą też, że hamowanie może być w autach na prąd bardzo satysfakcjonujące. KIA umożliwia zwiększanie poziomu rekuperacji za pomocą manetek – dzięki temu możemy lepiej wykorzystywać moc i energię zmagazynowaną pod podłogą. Dostępna jest tu funkcja one pedal drive – kiedy właściwie większość czasu nie dotykamy hamulca, a jedynie wytracamy prędkość zdejmując nogę z gazu.

Co na ekranie KIA?

Infotainment to ważny element projektowania nowoczesnego auta. Tu KIA wychodzi naprzeciw oczekiwaniom i zapewnia dostęp do licznych funkcji i aplikacji na dużym ekranie dotykowym dobrej jakości. Auto bez problemu łączy się z Android Auto i CarPlay. Niebawem dostępne będą funkcjonalności pozwalające korzystać w czasie postoju lub biwaku z Netflix, YouTube czy Soundcloud.

Podsumowanie

KIA EV3 to sprytne auto, o imponującym zasięgu (wariant z baterią o pojemności ponad 80 kWh). Jeździłam podobnymi pojazdami, ale to co urzekło mnie w młodszym rodzeństwie modeli EV6 i EV9 to efektywność. Przekłada się to na rozsądną cenę, dobre wyposażenie i optymalny zasięg – nie ma się co czarować tego oczekują dziś kupujący auta na prąd.

Do każdego auta dodawany jest zestaw Habu, polskiego producenta innowacyjnych rozwiązań do ładowania Green Cell. Dzięki temu urządzeniu nie trzeba montować dodatkowego wallboxa (urządzenia do ładowania przy domu lub własnym garażu) –wystarczy dostęp do tzw. siły.

FMC27news