11.3 C
Warszawa
czwartek, 25 kwietnia 2024

Polska: Unia Europejska łamie prawa człowieka, uchodźcy powinni wybierać gdzie chcą mieszkać

Premier Beata Szydło chce zaproponować Brukseli, aby wśród uchodźców przeprowadzić głosowanie, w którym opowiedzieliby się, do jakiego państwa chcą trafić – ustaliła „Warszawska Gazeta”. Według polskich urzędników obecna sytuacja, w której lokuje się ludzi bez ich zgody, łamie podstawowe prawa człowieka.

16 maja pisarz i felietonista „Warszawskiej Gazety” Jacek Piekara napisał na Twitterze: – Rząd PL powinien ogłosić, że zgadza się na przyjęcie uchodźców. Pod trzema poniższymi warunkami wynikającymi z prawa międzynarodowego:
1. Uchodźcy muszą z własnej woli wyrazić chęć wyboru właśnie Polski jako kraju zamieszkania.
2. Przeszłość i tożsamość uchodźców muszą być bezwątpliwie zbadane, a wszelkie związki z organizacjami terrorystycznymi muszą być wykluczone.
3. Polska może przyjąć tylko te osoby, które na teren UE dostały się BEZPOŚREDNIO z kraju ogarniętego wojną/prześladowaniami, gdyż tylko to daje wg prawa międzynarodowego możliwość ubiegania się o status uchodźcy.
Jest jednak koncepcja, idąca dalej. Według niej – rząd Polski powinien zażądać, by Unia Europejska wśród uchodźców przeprowadziła referendum/ankietę, zadając im pytanie, w  jakim kraju chcą zamieszkać. – Uzasadnienie jest proste i na dodatek zgodne z wartościami europejskimi, na które tak często powołują się urzędnicy z Brukseli – mówi Warszawskiej polityk z kręgów rządowych, który twierdzi, że taki pomysł pojawił się wśród osób z kręgu doradców związanych z gabinetem Beaty Szydło. Uzasadnienie? – W imię demokracji i wartości liberalnych, na które tak często powołują się liderzy Unii, uchodźców powinno traktować się z szacunkiem, szanując ich prawa człowieka, w tym także prawo do wyboru miejsca zamieszkania. Czy zgodna z wartościami europejskimi jest „relokacja” uchodźców tam, gdzie chcą urzędnicy, bez pytania ich o zdanie?

Gdy taki pomysł zostanie oficjalnie zgłoszony – zapewne nie zyska aprobaty Unii Europejskiej, dałby jednak rządowi Beaty Szydło ważki argument. Z pozycji „nie przyjmiemy uchodźców” przeszlibyśmy na: Polska przyjmie uchodźców, którzy świadomie wybiorą nasz kraj jako miejsce zamieszkania i którzy według prawa międzynarodowego spełniają kryteria uznania za uchodźców.

Swoją drogą dotychczasowe doświadczenia imigrantów, którzy trafili do Polski wskazują jednoznacznie na ich życiowe plany: mimo zapewnienia w naszym kraju mieszkania, wyżywienia i zasiłku – osoby te bardzo szybko z własnej woli „relokowały” się do Niemiec.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Najnowsze