Rząd jest przychylny wobec idei ograniczania ruchu aut w centrach dużych miastach. To dobra wiadomość dla lewicy rządzącej w największych aglomeracjach.
Od co najmniej kilku lat polskie miasta są terroryzowane przez tzw. aktywistów miejskich. Ich deklarowanym programem jest „zwracanie miast w ręce obywateli”, przez co rozumieją wprowadzanie w życie szeregu zmian w zakresie transportu, komunikacji czy też infrastruktury. Większość z nich polega na wprowadzaniu buspasów na najbardziej ruchliwych miejskich arteriach, dawaniu pierwszeństwa ścieżkom rowerowym, celowym ograniczaniu nowych inwestycji drogowych, czy też likwidacji miejsc parkingowych dla aut.
Ruchy miejskie wywodzą się ze środowisk lewicowych i dlatego na Zachodzie nierzadko prowadzą jednocześnie agresywną walkę na rzecz zwiększenia świadczeń socjalnych oraz dostępności tzw. dóbr publicznych, lecz w Polsce ich siła rażenia ogranicza się jak dotąd przede wszystkim do programów związanych z ekologią i transportem.
Uszczęśliwianie społeczeństwa
Jednym z miast, w których aktywiści miejscy uzyskali w ostatnich latach szerokie pole do popisu, jest Poznań. Urzędujący od 2014 roku z ramienia Platformy Obywatelskiej prezydent miasta Jacek Jaśkowiak na samym początku kadencji na stanowisko wiceprezydenta mianował znanego aktywistę miejskiego Macieja Wudarskiego, który nadzoruje m.in. Wydział Transportu. W efekcie od kilku lat na terenie stolicy Wielkopolski prowadzone są bolesne eksperymenty związane m.in. z wprowadzaniem utrudniających życie mieszkańcom buspasów, zaniedbywaniem inwestycji drogowych, czy też wprowadzeniem strefy ograniczenia prędkości na terenie centrum miasta. Skrajni w swoich propozycjach aktywiści miejscy i wspierający ich politycy związani z opozycją od dłuższego czasu zapowiadali, że w dłuższej perspektywie ich celem jest pozbycie się aut z centrów miast.
Pomimo fali krytyki ze strony mieszkańców miast ich starania znalazły dość nieoczekiwanie ważnego sojusznika w postaci rządu Mateusza Morawieckiego. (…)
Cały artykuł w Gazecie Finansowej 13/2018
{source}
{/source}