Kongres Zdrowia Publicznego na Uniwersytecie Medycznym w Warszawie to już tradycja. W tym roku odbyła się piąta edycja wydarzenia. Tegoroczny Kongres, oprócz dotychczasowego politycznosystemowego wymiaru, miał przede wszystkim wymiar naukowy. Na jednym z paneli eksperci od zdrowia publicznego rozmawiali na temat wpływu stylu życia na jego długość i jakość.
Organizatorami Kongresu był: Instytut Ochrony Zdrowia wraz z Warszawskim Uniwersytetem Medycznym a także: Główny Inspektor Sanitarny, Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego PZH, Szkoła Zdrowia Publicznego CMKP, Polskie Stowarzyszenie Naukowe Zagrożenia Cywilizacyjne i Zdrowie Publiczne oraz Katedra Zdrowia Publicznego i Środowiskowego WUM.
– Z badań wynika, że 80 proc. chorób, na które cierpimy, są wyłącznie naszą wina. Gdybyśmy wykorzystali wszelkie możliwości, które daje nam medycyna stylu życia, to mielibyśmy zdecydowanie zdrowsze społeczeństwo – powiedział przewodniczący sesji Jarosław Pinkas, Konsultant Krajowy ds. Zdrowia Publicznego oraz Główny Inspektor Sanitarny.
– Medycyna stylu życia oznacza przede wszystkim, że zdrowie jest moim kapitałem i powinniśmy dbać o nie jak o konto w banku. Oznacza to również, że zdrowie zależy też od tych, którzy dzielą pieniądze i opracowują nowe procedury, ale zależy również od tego, jak przestrzegamy zasad zdrowego tryby życia. Jak się ubieram, co jem, jak się zachowuję – to jest właśnie styl życia, który zależny jest od nas. Dlatego jeśli dziś mówimy o zdrowiu Polaków, to mówmy o nim jak o obszarze, który zależy od decydentów, ale i w dużym stopniu od nas samych – mówił prof. Henryk Skarżyński ze Światowego Centrum Słuchu.
– Medycyna stylu życia to przede wszystkim świadome działania, zachowania, postawy, które są dziś bardzo ważnym elementem radzenia sobie z chorobami cywilizacyjnymi. Farmakoterapia nie do końca jest w sanie poradzić sobie ze wszystkim. Dlatego świadome działania, postawy, nawyki są ważnym elementem medycyny, w szczególności chorób cywilizacyjnych – podsumowała Anna Rulkiewicz, prezes Grupy Lux Med. Profesor Skarżyński zwrócił uwagę, jak ważne w profilaktyce są badania przesiewowe, które mogą nas uchronić przed groźnymi chorobami znacznie wcześniej, a także jak duży wpływ na nasze zdrowie i budowanie postaw prozdrowotnych ma tzw. solidarność pokoleniowa.
– Badania przesiewowe to dobry wstęp do tego, aby przesiać całą populację i rozpocząć wczesną interwencję w odniesieniu do zmysłów. Jednocześnie to znakomita okazja edukacyjna, aby na tym etapie zaszczepić potrzebę zachowań prozdrowotnych, które potem się nam zwracają. Jeśli dobrze zorganizujemy badania przesiewowe, to przygotujemy młodych ludzi do odbioru kolejnych propozycji, dobrze przemyślanych, badań przesiewowych w kolejnych latach szkoły podstawowej, szkoły średniej i późniejszych etapach życia – mówił podczas sesji prof. Skarżyński. Prezes Lux Med i wiceprezydent Pracodawców RP Anna Rulkiewicz, podkreśliła, jak ważne jest dbanie o zdrowie z perspektywy pracodawcy, a także jak bardziej wykorzystać medycynę pracy do celów profilaktycznych.
– Z perspektywy działania wśród pracodawców dzieje się bardzo dużo. Mamy wiele różnych aktywności zachęcających pracodawców, aby inwestowali w zdrowie swoich pracowników, a przede wszystkim w długość ich życia. Prezes Rulkiewicz poruszyła jeszcze jedną ważną kwestię zdrowotną, która ma coraz większy wpływ na nasze zdrowie.
– Dzisiaj ważnym elementem, o którym trzeba powiedzieć, jest stres. Stres jest jednym z ważnych czynników generujących i wpływających na samopoczucie i choroby cywilizacyjne człowieka. Niestety stres staje się jednym z istotniejszych zabójców, który wpływa na inne choroby. Bardzo ważne jest, abyśmy edukowali pracowników, w jaki sposób organizować pracę, aby utrzymać tzw. work life balance. Kongres Zdrowia Publicznego odbył się w dniach 6-7 grudnia na Uniwersytecie Medycznym w Warszawie.