Dama z gronostajem
Był już wizerunek Amadeusza Mozarta i trzech ostatnich papieży. Pojawiła się też bliżej nieznana łotewska niewiasta… Chodzi oczywiście o awers monety euro, a dokładnie o stronę narodową zarezerwowaną dla każdego z państw wspólnej strefy walutowej. Jedno z nich – Włochy – postanowiło wykorzystać „swoją” stronę dla publikacji wizerunku „Damy z gronostajem” pędzla mistrza Leonardo. Niby nic, ale warto pamiętać, że zawczasu zadbaliśmy o to, aby oryginał obrazu znalazł się w Polsce! To zasługa księcia Adama Jerzego Czartoryskiego, który sprowadził ponad 230 lat temu dzieło do kraju. Z kolei Piotr Gliński, szef resortu kultury, w 2016 r. uregulował stan prawny obrazu, którego właścicielem stało się państwo Polskie. Nakład monety – 3 mln sztuk – potwierdza słuszność działań Glińskiego. Plus za inwestycje, której zwrot jest nie do przecenienia!