20 proc. rok do roku
W Polsce liczba osób niepełnosprawnych w wieku produkcyjnym wynosi ok. 1,68 mln, co stanowi ok. 7,7 proc. ludności Polski w tym wieku. Znalezienie zatrudnienia przez te osoby wiąże się jednak z ograniczeniami, a wielu pracodawców nie wie, jak radzić sobie z tym wyzwaniem już na poziomie rekrutacji. Jest jednak wiele przykładów na polskim rynku, które udowadniają, że niepełnosprawni są tak samo efektywni jak ich pełnosprawni koledzy, dlatego nie powinni być dyskryminowani jako pracownicy. Poczta Polska od trzech lat systematycznie rekrutuje pracowników z orzeczoną niepełnosprawnością – dynamika zatrudnienia takich pracowników wynosi ok. 20 proc. rok do roku.
Osoby niepełnosprawne wciąż zmagają się z barierami wejścia na rynek pracy. Choć podlegają takim samym zasadom w zakresie podejmowania pracy jak każda inna osoba, często mają trudności w podjęciu zatrudnienia zgodnego z kwalifikacjami, a także problemy z barierami architektonicznymi w potencjalnych miejscach zatrudnienia. W poniedziałek grono ekspertów miało okazję wymienić się doświadczeniami w zakresie odpowiedzialnej polityki pracowniczej i zatrudniania osób niepełnosprawnych. Wśród obecnych gości byli m.in. przedstawiciele PFRON, Krajowej Izby Gospodarczej, Instytutu Biznesu, a także Poczty Polskiej.
– Współczynnik aktywności zawodowej osób niepełnosprawnych (w wieku produkcyjnym) w 2018 r. wynosił 28,3 proc., wskaźnik zatrudnienia wyniósł 26,2 proc., a stopa bezrobocia – 7 proc. Aby zwiększyć poziom aktywności zawodowej wśród osób z niepełnosprawnościami, należy skoncentrować się na podwyższeniu przez nich kompetencji i wykształcenia. Należy jednak zwrócić uwagę na znaczny problem ze znalezieniem odpowiedniej oferty na rynku pracy, niełatwo jest podjąć osobom z niepełnosprawnościami pierwsze zatrudnienie po ukończeniu studiów. Dlatego uruchomiliśmy projekt „Absolwent”, wspomagający uzyskanie pierwszego zatrudnienia wśród osób z niepełnosprawnościami. Do tej pory w każdej edycji programu skorzystało kilkaset osób i mamy nadzieję, że dzięki niemu zwiększamy szanse na podjęcie pierwszego zatrudnienia – mówi Dorota Habich, wiceprezes Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Polski rynek pracy stawia przed kandydatami z niepełnosprawnościami bardzo wysokie wymagania, pomimo iż od kilku lat stopa bezrobocia jest na rekordowo niskim poziomie. Istnieją jednak firmy, które zachęcają niepełnosprawnych do podejmowania pracy w ich organizacji, dzięki czemu udowadniają, że niepełnosprawność nie powinna być ograniczeniem w normalnym funkcjonowaniu i obecnością w życiu społecznym.
– Poczta Polska stawia za cel stworzenie warunków pracy odpowiednich dla wszystkich pracowników, również tych z niepełnosprawnościami. Rynek pracy też się zmienił, podjęliśmy współpracę m.in. z PFRON i Fundacją „Aktywizacja”, dzięki którym mogliśmy zatrudnić więcej osób z niepełnosprawnościami. Obecnie w Poczcie Polskiej pracuje ok. 1730 osób z orzeczeniem o niepełnosprawności, co stanowi ok. 2,2 proc. wszystkich zatrudnionych. Wśród naszych pracowników największą liczbę osób stanowią pracownicy z umiarkowanym stopniem niepełnosprawności. Są zatrudniani m.in. jako specjaliści ds. obsługi klienta, ds. spraw ekspedycyjno-rozdzielczych, opracowywania przesyłek, kierowcy oraz listonosze – mówi Agnieszka Grzegorczyk, dyrektor zarządzający Pionem Kapitału Ludzkiego w Poczta Polska. Pomimo pozytywnego przykładu na polskim rynku, jakim jest Poczta Polska, niepełnosprawni wciąż muszą się mierzyć z barierami systemowymi. Zamiast zachęcać ich do podjęcia zatrudnienia w Polsce promowana jest często bierność zawodowa.
– Jeżeli popatrzeć na statystyki, to pracuje pół miliona ludzi z niepełnosprawnościami. Jednak 2,5 mln jest wciąż bierna zawodowo. Coraz bardziej popularne jest umożliwianie pracownikom telepracy, co otwiera drzwi dla wielu niepełnosprawnych, którzy do tej pory nie mogli wyjść z domu, bądź mieli w tym zakresie ograniczenia. Często jednak niepełnosprawni muszą walczyć z systemem, który zamiast nagradzać ich za aktywność, często ich karze – bardzo często podjęcie zatrudnienia skutkuje bowiem np. utratą jakiegoś świadczenia. Edukacja zarówno pracowników, pracodawców, jak i właśnie decydentów w tym zakresie jest tu kluczowa – tłumaczy Piotr Soroczyński, główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej. Instytut Biznesu uważa, że przy wdrożeniu odpowiednich rozwiązań możliwe jest zagospodarowanie potencjału 75 proc. osób z niepełnosprawnościami w wieku produkcyjnym, które obecnie nie pracują. W efekcie oznacza to aktywizację zawodową 12 proc. ogółu osób w okresie ich aktywności zawodowej, czyli ludzi, którzy na rynku pracy są równie dobrzy, co pracownicy pełnosprawni. Instytut Biznesu w swojej koncepcji inspiruje się w tym zakresie regulacjami, które w chwili obecnej obowiązują m.in. we Francji.
– Wprowadzenie osób z niepełnosprawnością na rynek pracy to nie tylko zaspokojenie potrzeb pracodawców względem kapitału ludzkiego, lecz również działanie na rzecz tych osób, które dzięki pracy mogą się realizować życiowo. W przypadku wprowadzenia ich na rynek pracy powiększa się potencjał gospodarczy Polski, albowiem rośnie produkt krajowy brutto (PKB), a także konsumpcja, a więc również przychody budżetu – mówi Monika Hołymczuk z Instytutu Biznesu, pomysłodawczyni Projektu Narodowego Programu Pracy dla osób z niepełnosprawnością. Debata została zorganizowana w ramach Konkursu Pracodawca Godny Zaufania, którego finał odbędzie się 10 października br.