2.7 C
Warszawa
piątek, 26 kwietnia 2024

Niemcy rozważają podatek dla „zwycięzców kryzysu”. Dotknąć może koncerny naftowe

Rządząca w Niemczech SPD myśli o wprowadzeniu podatku od nadmiernych zysków. Podobne rozwiązania wprowadzono już w innych krajach.

W wyniku wojny na Ukrainie koncerny naftowe odnotowują zawrotne dodatkowe zyski. Tylko w pierwszym kwartale pięć największych firm naftowych zarobiło około 30 mld euro w związku z ogromnym wzrostem cen paliw – ponad dwukrotnie więcej niż w roku poprzednim.

A to przyciąga uwagę polityków. W Niemczech, po Partii Lewicy i Zielonych, także lider SPD Lars Klingbeil okazuje się otwarty na obłożenie tych firm „podatkiem od nadmiernych zysków”.

„Podatek od zysków z wojny i kryzysu to instrument, który jest w dyskusji i który uważam za godny rozważenia”, powiedział polityk. „Oczywiście, my w Niemczech musimy to sobie przeanalizować” – dodał.

„Musimy sprawić, by płacili więcej na rzecz dobra wspólnego” – podkreślił Klingbeil.

Podatek taki wprowadziły już Wielka Brytania i Włochy. Opowiada się też za nim Komisja Europejska.

W Niemczech wprowadzenia „podatku od nadmiernych zysków” domaga się Partia Lewicy i część współrządzących Zielonych. Liderka Zielonych Ricarda Lang powiedziała, że taki podatek byłby logicznym krokiem „w sytuacji, gdy koncerny naftowe w oczywisty sposób wykorzystują obecny kryzys, aby osiągnąć ogromne zyski”.

Jednak federalny minister finansów Christian Lindner (FDP) odrzuca pomysł wprowadzenia takiego podatku. Natomiast kraj związkowy Brema chce w nadchodzącym tygodniu wystąpić do Bundesratu z inicjatywą wprowadzenia „podatku od nadmiernych zysków”.

Źródło: Deutsche Welle

Najnowsze

Korea a sprawa polska

Lekcje ukraińskie

Wojna i rozejm