3.8 C
Warszawa
poniedziałek, 23 grudnia 2024

Koniecznie przeczytaj

Jak wojna na Ukrainie wpłynie na strategie ESG?

Transformacja energetyczna, sfera społeczna i działania ESG przedsiębiorców w obliczu wojny w Ukrainie – to główne tematy kolejnego z serii warsztatów eksperckich I Kongresu ESG. Dyskusja zaproszonych specjalistów przyniosła szereg interesujących wniosków.

W warsztacie udział wzięli: Katarzyna Kosakowska – wiceprzewodnicząca Komisji Krajowej Związku Zawodowego Samozatrudnionych „Wbrew”, Zofia Piwowarek – Head of Climate Positive Programme; Focal Point w United Nations Global Compact Network Poland, Juliusz Bolek – przewodniczący Rady Dyrektorów Instytutu Biznesu oraz dr Piotr Kaczmarek-Kurczak – ekspert zewnętrzny Fundacji Platforma Przemysłu Przyszłości. Dyskusję poprowadził Bogusław Mazur – ekspert Instytutu ESG i sekretarz redakcji portalu RaportCSR.pl

– Czy zagrożony jest Europejski Zielony Ład i transformacja energetyczna?  1/3 światowych zapasów gazu jest zlokalizowana w Rosji – a to właśnie gaz ziemny jest traktowany jako paliwo przejściowe, które ma zastąpić węgiel kamienny w drodze do osiągnięcia neutralności klimatycznej. A może to paradoksalnie szansa dla klimatu i Unia Europejska przyspieszy prace nad wdrażaniem zielonych technologii w gospodarce – pytał swoich gości prowadzący warsztat Bogusław Mazur.

Dr Piotr Kaczmarek-Kurczak zauważył, że transformacja energetyczna do tej pory warunkowana była dłuższą perspektywą, określaną przez kwestie ochrony klimatu. Wojna w Ukrainie radykalnie ją skróciła i spowodowała pojawienie się nowych czynników ryzyka, które zbliżyły się do nas i silniej oddziaływują na przedsiębiorstwa i rządy. Z jednej strony czynniki te zachęcają do szybszego dążenia do samowystarczalności energetycznej, ale z drugiej strony ze względu na zmianę priorytetów, zwiększenie wydatków na obronność, mogą moment tej samowystarczalności opóźnić.

Ekspert dodał także, że samowystarczalność, samodzielność energetyczna wymaga współpracy na poziomie lokalnym, spinania instalacji w większe całości i zarządzania takimi strukturami. Do tego potrzebne są sieci smart. Zdaniem eksperta Platformy Przemysłu Przyszłości, przedsiębiorcy są zainteresowani uzyskaniem przynajmniej częściowej autonomii energetycznej, bo nie są pewni, czy dotychczasowe, duże instalacje są wystarczająco wydajne, by zapewnić niezakłóconą prace firm.

Wysokie ceny gazu, paliwa zmusiły nas do innego patrzenia na energetykę – zgodziła się z dr Kaczmarek-Kurczakiem Zofia Piwowarek. Ekspertka podkreśliła także niedawną wypowiedź wiceprzewodniczącego komisji europejskiej Fransa Timmermansa, który oświadczył, że państwa mogłyby pozostać dłużej na węglu nim przejdą na OZE, by uniknąć uzależnienia od rosyjskiego gazu.

– Nowa polska energetyka powinna opierać się na kilku filarach: atomie w podstawie, energii wiatrowej offshore i onshore, fotowoltaice na lądzie i przede wszystkim energetyce rozproszonej. W przyszłości także na energetyce wodorowej, ale jednak energetyka rozproszona będzie podstawą bezpieczeństwa gospodarstw domowych, wyliczała ekspertka UN Global Compact.

– Zmiany energetyczne nie mogą być tworzone zza biurka – zauważyła Katarzyna Kosakowska. – Wszyscy marzymy, by nasze samochody paliły jak najmniej, ale obecnie nawet samochody elektryczne też nie są neutralne klimatycznie – to kwestie produkcji, przechowywania czy utylizacji baterii. Transport, energia stają się zbyt drogie, także dla przedsiębiorców i samozatrudnionych.

Eksperci podkreślili konieczność lepszego planowania działań w obecnej sytuacji, co pozwoli zwiększać ich efektywność oraz taniej i oszczędniej gospodarować zasobami, których koszty wciąż rosną. Juliusz Bolek zwrócił uwagę na istniejącą od lat politykę magazynową, według której nie warto gromadzić produktów na zapas, ze względu na wysoki koszt ich przechowywania. Teraz przy wysokich cenach energii i paliw oraz galopującej inflacji ten sposób myślenia staje się nieaktualny.

Niewielkie zasoby, które trzeba efektywnie wykorzystać

– Mamy problem z wieloma systemowymi rzeczami, na poziomie średnim, taktyczno-operacyjnym. Dotyczy to także pomocy uchodźcom z Ukrainy. W wielu obszarach brakuje nam działania opierającego się na wnikliwej analizie. Odwołujemy się do odruchu przedsiębiorców, samorządów, a brakuje dobrze przemyślanych, elastycznych i wydajnych procesów. Brakuje zasobów informatycznych, które mogłyby wesprzeć analizę danych, analizę potrzeb i szybką odpowiedź na nie. Mamy ograniczone zasoby, więc powinniśmy efektywnie je wykorzystywać, dostosowując je do zapotrzebowania – powiedział dr Piotr Kaczmarek-Kurczak.

Zdaniem eksperta Platformy Przemysłu Przyszłości zarówno w przypadku transformacji energetycznej, jak i w sytuacji konfliktu w Ukrainie, mamy do czynienia z tym samym problemem – działaniem reaktywnym. Ważne byśmy brali pod uwagę pewne realne ryzyka, jeszcze zanim one się realnie pojawią, byśmy myśleli wprzód, a nie do tyłu. Temat transformacji energetycznej w Polsce pojawiał się od wielu, wielu lat i wielu problemów można by uniknąć, gdybyśmy podjęli działania wcześniej. Często w kraju myślimy o problemie dopiero, gdy staje się palący. Gdy wojna w Ukrainie się zakończy, nadal pod względem demograficznym i gospodarczym, obywatele innych krajów będą nam bardzo potrzebni. Musimy się na to przygotować, póki jeszcze mamy czas. Możemy też korzystać z wzorów państw, które taki proces już przeszły – podkreślił Piotr Kaczmarek Kurczak.

Wojna w oczywisty sposób wpływa na to, co i jak robimy w ramach ESG. Nie zmieni strategii i wdrożeń regulacji, ale zdynamizuje działania.

Zdaniem Katarzyny Kosakowskiej, takiego efektu doświadczy sfera pracy, wraz z spodziewanym wejściem w życie dyrektywy HR DD – Human Rights Due Dilligence, dodatkowych regulacji, odnoszących się do ochrony praw człowieka i uzupełniających taksonomię w sferze „S”.

Zofia Piwowarek zauważyła, że już pod koniec lutego unijna rada do spraw konkurencyjności przesunęła terminy wdrożenia CRD dla poszczególnych grup przedsiębiorców – to jedna z najważniejszych informacji, związanych z raportowaniem niefinansowym. Jeszcze na początku grudnia kwestia raportowania niefinansowego spędzała sen z powiek dyrektorom wielu polskich firm, ponieważ konieczność raportowania działań zrównoważonego rozwoju miała dotyczyć przedsiębiorstw zatrudniających ponad 250 pracowników już od 2023 r.

Zaproszeni eksperci dyskutowali także jak, poza pomocą humanitarną czy wsparciem dla pracowników i firm dotkniętych bezpośrednio wojną, mogą wykazać aktywność polskie firmy w zakresie ESG.

Dr Piotr Kaczmarek-Kurczak i Zofia Piwowarek wspólnie podkreślili, jak ważne jest określenie potrzeb osób, które przyjechały do Polski w wyniku konfliktu, a także w przypadku uchodźców, chcących podjąć pracę, dokładne określenie ich kwalifikacji, ponownie podkreślając konieczność odpowiedniego planowania działań.

– Wątpię, by ludzie którzy obecnie znaleźli się w naszym kraju chcieli być uchodźcami. Optymalna sytuacja, to taka w której ci ludzie są z własnej woli decydują się być częścią naszej populacji, toczą normalne życie jak wszyscy obywatele naszego kraju, żyją tu i pracują, wspierając nas w obszarach, w których brakuje nam możliwości. Ale to nie będzie możliwe, dopóki dobrze nie zmapujemy ich potencjału – nie możemy dopuścić do sytuacji, w której neurochirurdzy, lekarze, nauczyciele, inżynierowie wykonują prace poniżej swoich kwalifikacji i nie mają możliwości wypełniania luk w naszym systemie ekonomicznym – powiedział dr Kaczmarek-Kurczak.

Perspektywa utrzymania suwerenności przez Ukrainę oraz wejścia tego kraju do Unii Europejskiej oznaczać będzie dla polskich firm możliwość przenoszenia produkcji na wschód. Będzie to wymagało od polskich przedsiębiorców określenia jak zarządzać swoimi filiami, przepływami ludzi, zarządzać różnorodnością. Ten temat – zarządzania różnorodnością – będzie bardzo istotny w nadchodzących latach – dodał ekspert.

Około trzy miliony uchodźców, którzy napłynęli do Polski to nie kandydaci na nowych obywateli, czy pracowników – powiedziała Katarzyna Kosakowska. Działania na ich rzecz powinny koncentrować się przede wszystkim na pomocy i umożliwieniu im bezpiecznego przetrwania na terenie naszego kraju, w czasie, gdy w Ukrainie toczy się wojna. Ważna jest ochrona ich praw, także na rynku pracy. Realizacja wszystkich działań, których ESG dotyczy, powinno polegać na ochronie praw i zapewnieniu równego traktowania, braku dyskryminacji – dodała.

Rekomendacje ekspertów:

– Wojna w Ukrainie będzie miała wpływ na proces transformacji energetycznej –może ją zdynamizować, można także się spodziewać zmian w podejściu do gazu jako surowca przejściowego.

– Wojna nie zmienia jednak tego, że transformacja energetyczna w dalszym ciągu jest szansą rozwojową dla Polski.

– W aspekcie społecznym istnieje szansa, że odejdziemy od social washingu, podobnie jak wcześniej odeszliśmy od greenwashingu

– Konieczne jest systemowe podejście do działań, a także myślenie długofalowe, przewidywanie możliwych scenariuszy już dzisiaj i adaptowanie do dynamicznie zmieniającej się sytuacji

– Musimy wdrażać nowoczesne technologie, narzędzia analizy danych, które pomogą nam systemowo i skutecznie zarządzać sytuacjami, w tym sytuacjami kryzysowymi.

Partnerem strategicznym warsztatu była Platforma Przemysłu Przyszłości.

Organizatorem I Kongresu ESG oraz warsztatów jest Instytut ESG – zespół doradczo-analityczny działający w ramach Fundacji im. XBW Ignacego Krasickiego. Współorganizatorami są: RaportCSR.pl, Akademia Zarządzania i Rozwoju oraz Forum Pracodawcy Godnego Zaufania.

Najnowsze