Z DARIĄ ZIELASKIEWICZ, dyrektorką marek SEAT i CUPRA w Polsce, rozmawiała Katarzyna Mazur.
Co zdecydowało, że weszła Pani do branży powszechnie uznawanej za męską?
Szczerze mówiąc to był przypadek. W tamtym czasie szukałam nowych wyzwań i rozwoju zawodowego dla siebie, a Kulczyk Tradex (ówczesny prywatny importer marek z grupy Volkswagen aktualnie Volkswagen Group Polska) był w Poznaniu bardzo atrakcyjnym pracodawcą i ciekawą alternatywą dla mnie. Zaryzykowałam i się udało, a „diabeł okazał się zdecydowanie mniej straszny, niż go malowali” [śmiech]. Pracuję w branży już 14 lat. Motoryzacja jest bardzo ciekawą, a dodatkowo aktualnie bardzo dynamicznie zmieniającą się branżą. Jest w swoim przełomowym momencie przejścia od silników spalinowych w kierunku elektromobilności. Niesamowicie ekscytujące jest móc współtworzyć tę ewolucję.
Kiedy zaczynała Pani pracę, liczba kobiet w branży motoryzacyjnej była mała. Nie czuła się w niej Pani osamotniona?
Kiedy zaczynałam pracę w tej branży, rzeczywiście kobiet było niewiele, a panie na stanowiskach menadżerskich w tym segmencie gospodarki można było zliczyć na palcach jednej ręki. Również w naszej firmie było ich niewiele. Muszę przyznać, że w swoim życiu zawodowym miałam duże szczęście współpracować z profesjonalnymi, ale przede wszystkim mądrymi mężczyznami, dla których potencjał, zaangażowanie, kompetencje czy wiedza i doświadczenie nie miały przypisanej, określonej płci. Dzięki temu praca od samego początku dawała mi nie tylko dużo wyzwań, ale też satysfakcji ze współpracy z genialnymi specjalistami. Przez ostatnią dekadę bardzo dużo się zmieniło. I bardzo dobrze. Różnorodne zespoły mają większy potencjał, gdyż kobiety budują swój wpływ nieco inaczej niż mężczyźni – częściej doprowadzają do konsultacji pomysłów i racjonalnie uzasadniają własne decyzje.
Marka CUPRA od lat wspiera kobiety angażujące się w dziedzinie motorsportu. Dlaczego?
To prawda – CUPRA od lat angażuje się w inicjatywy mające na celu wsparcie kobiet, które zdecydowały się rozwijać w motorsporcie. Jednym z najbardziej aktualnych przykładów jest udział zawodniczek w formacie wyścigów Extreme E, którego założeniem jest stworzenie drużyn składających się zarówno z kobiet, jak i mężczyzn. Do tej pory grono kierowczyń CUPRY zasiliły: Claudia Hürtgen, Jutta Kleinschmidt i Klara Andersson. Jednymi z kluczowych wartości naszej marki są pasja, nietuzinkowość i progresywność, połączone ze sportowym charakterem. Motorsport to dziedzina, która szczególnie mocno wymaga tych cech. Cieszę się, że jesteśmy częścią tego świata. Stąd właśnie decyzja o zaangażowaniu się w zawody Formuły E, które są wyścigami przyszłości.
Czy w Polsce motorsport staje się coraz bardziej popularny wśród kobiet?
Kobiety w motorsporcie są obecne od dawna i to w niemalże każdej dyscyplinie. Maria Antonietta d’Avanzo, Maria Teresa de Filippis i Lella Lombardi – to między innymi one dzięki swojej pasji i determinacji utorowały drogę współczesnym zawodniczkom w tym zdominowanym przez mężczyzn świecie. Współcześnie kobiety coraz bardziej są widoczne w sportach motoryzacyjnych. W Polsce to między innymi Martyna Wojciechowska i jej dokonania rajdowe stały się inspiracją dla wielu kobiet do rozpoczęcia przygody w tym męskim sporcie. Dzisiaj mamy w naszym kraju świetne, utytułowane zawodniczki takie jak Gosia Rdest czy Natalia Kowalska. Jednak najbardziej budujące jest to, co widać na poziomie Automobilklubów i pierwszych kroków stawianych w kierunku profesjonalnej jazdy, czyli udziału w KJS-ach. W stawkach widać coraz więcej kobiet zarówno w charakterze kierowczyń, jak i pilotek. W ujęciu globalnym budujące są działania Komisji FIA ds. Kobiet w Motorsporcie, która w tym roku obchodzi swoje 14-lecie i aktywnie działa na rzecz stworzenia kultury zmierzającej do pełnego i wartościowego udziału kobiet we wszystkich aspektach motorsportu.
Czy kobiety, wybierając samochód, kierują się innymi kryteriami niż mężczyźni?
Na to pytanie doskonale odpowiadają wyniki badań, które mogą się dla niektórych wydać zaskakujące. Wynika z nich, że motoryzacyjne zachowania konsumenckie kobiet są bardziej przemyślane i racjonalne. Mężczyźni w dużej mierze kierują się w tej materii emocjami. To zdecydowanie kobiety są fankami bogatego wyposażenia i nowoczesnych systemów bezpieczeństwa. Crossovery i SUV-y to z kolei najczęściej wybierane przez nie rodzaje nadwozia. Panie coraz częściej szukają na rynku motoryzacyjnym samochodów, które się wyróżniają i dostarczą dreszczyku emocji za kółkiem. Oczywiście wszystko w ramach przepisów, ponieważ jak wiemy z najnowszych analiz Instytutu Transportu Drogowego, kobiety są bezpieczniejszymi niż mężczyźni użytkownikami dróg.
Jakie są główne atuty marek, które Pani reprezentuje, szczególnie w kontekście preferencji kobiet, jeśli chodzi o samochody?
Zarówno marka SEAT, jak i CUPRA cieszą się popularnością wśród kobiet, choć każda z trochę innych względów. Zdecydowanie samochodem, który najczęściej wskazują panie jako preferowany, jest CUPRA Formentor, który poza tym, że cechuje się niebagatelnym wyglądem, dodatkowo jest także odważny i innowacyjny. Flagowy model marki stał się odpowiedzią dla kobiet, które chcą wyróżnić się na drodze i czerpać z jazdy przyjemność, emocje. Natomiast Panie, które kładą nacisk na wszechstronność, częściej wybierają SUV-a od SEAT-a, który zapewnia dynamiczną jazdę przy zachowaniu komfortu prowadzenia. Nie bez znaczenia są także możliwości i jakość wykończenia. Z całą pewnością obiegowa opinia o klientce w salonie, która wybiera samochód pod kątem koloru, jest już nieaktualna. W dalszym ciągu nietuzinkowa stylistyka i dbałość o najdrobniejsze detale jest dla Pań ważna. Jednak kobiety znają się już coraz lepiej na motoryzacji, zwracają uwagę na osiągi, bezawaryjność, jakość serwisu, prowadzenie i coraz częściej patrzą w kierunku elektryków.
Elektromobilność to już rzeczywistość. Kobiety, dla których ekologiczna jazda jest ważna, znajdą w Państwa ofercie auta spełniające ich oczekiwania?
Rzeczywiście kobiety znacznie częściej zwracają uwagę na aspekty związane z ekologią. Pierwszym samochodem elektrycznym marki jest model Born, który jest doskonałym przykładem auta łączącego napęd elektryczny ze sportowymi osiągami. Poza tym przyciąga też uwagę świetnym wyglądem zarówno zewnątrz, jak i wewnątrz. W CUPRA mamy ambicję, aby tworzyć nietuzinkowe samochody elektryczne, które nie tylko będą przyjazne dla środowiska, ale także dodadzą trochę pazura i jeszcze bardziej przyciągną do siebie klientów. Według nas elektromobilność nie musi być nudna, za to powinna być oryginalna i cechować się zaawansowanymi technologiami wspierającymi bezpieczeństwo. W taki sposób możemy jeszcze bardziej wpłynąć na decyzje zakupowe naszych klientek, aby wybierały auta z troską o środowisko i nie rezygnowały z emocji za kierownicą.
Jak wygląda kwestia feminatywów w motorsporcie – są kobiety kierowcy czy kierowczynie? Wspiera Pani używanie feminatywów w branży?
Przyznam szczerze, że jest to i dla mnie pewnego rodzaju wyzwanie. To po prostu kwestia wieloletniego przyzwyczajenia stosowania nazewnictwa i schematów językowych powielanych przez każdego z nas od dzieciństwa. Z rozmów z moimi młodszymi koleżankami z branży i nie tylko, wynika, że ważne dla kolejnego pokolenia młodych, ambitnych i kompetentnych kobiet jest właściwe używanie feminatywów. Dla nich kierowczynie są opcją pierwszego, a nie drugiego wyboru. Dlatego z chęcią walczę ze swoimi starymi nawykami językowymi, a pod wywiadem poproszę o podpis dyrektorka marek SEAT i CUPRA w Polsce.