4.5 C
Warszawa
poniedziałek, 23 grudnia 2024

Bezpieczny samorząd

Zapotrzebowanie samorządów na kompleksową i specjalistyczną ochronę ubezpieczeniową z roku na rok jest coraz większe. Wynika to w głównej mierze z ryzyk, jakie generuje otoczenie, sytuacja geopolityczna, gospodarcza oraz prawna, ale również rosnąca świadomość naszych klientów. 

Dla nas brokerów jest to bardzo dobry sygnał, gdyż jeszcze kilkanaście lat temu trudno było przekonać urzędnika, że warto zabezpieczyć się na wypadek szkody w tym czy innym obszarze, a dziś widzimy powszechne zrozumienie dla propozycji rozszerzenia zakresu. Obecnie, w większości przypadków, nasi klienci są równorzędnymi partnerami w budowaniu programów ubezpieczeniowych.

Wyzwania dla samorządów 

Z uwagi na permanentne zmiany w prawie oraz sytuacji gospodarczej, w chwili obecnej należałoby wskazać kilka palących problemów, z jakimi powinni zmierzyć się brokerzy pośredniczący w ubezpieczaniu samorządów. Pierwszym z nich jest wszechobecne niedoubezpieczenie. Z tym problemem mamy do czynienia tak naprawdę od zawsze, ale dopiero teraz, kiedy w ostatnich 2-3 latach doświadczyliśmy skutków najpierw pandemii koronawirusa, a później wojny w Ukrainie, spotkaliśmy się z chronicznym brakiem ubezpieczenia majątku w realnej wartości odtworzeniowej. Sformułowanie „realnej” ma istotne znaczenie, gdyż często spotykamy się z polisami, gdzie budynki samorządu są ubezpieczone w wartości odtworzeniowej, jednak często bywa tak, że suma ubezpieczenia w dniu szkody może wystarczyć zaledwie na uprzątnięcie pozostałości po zdarzeniu. A gdzie środki na odbudowanie zniszczonego mienia? Jeżeli w ciągu ostatnich trzech lat wartość odtworzenia mienia w wyniku inflacji wzrosła średnio o kilkadziesiąt procent, to każdy budynek ubezpieczony w drodze trzyletniego postępowania przetargowego, gdzie w tym czasie jego wartość nie była urealniana, jest solidnie niedoubezpieczony. Niestety często mamy do czynienia z sytuacjami, gdzie otrzymujemy od klientów polisy, na których budynki i budowle ubezpieczone są w wartościach księgowych brutto. Dla nieruchomości, które mają kilkadziesiąt lat, tego typu ubezpieczenie jest praktycznie bezużyteczne przy szkodach całkowitych. W związku z tym, mając powyższe na uwadze, kładziemy bardzo duży nacisk na urealnianie sum ubezpieczenia poprzez szacowanie wartości mienia naszych klientów. Jak wcześniej wspomniałem, duża w tym rola samych samorządów, które coraz częściej widzą taką potrzebę, mając na uwadze ryzyko związane z niedoubezpieczeniem.

Drugi rodzaj ryzyka, jaki ujawnił się w ciągu ostatnich kilku lat, z jakim mierzą się nie tylko samorządy, ale wszystkie instytucje i przedsiębiorstwa, a także osoby prywatne na całym świecie, to cyberprzestępczość. Ubezpieczenia w tym zakresie są dostępne już od wielu lat na polskim rynku, niemniej jednak dopiero doświadczenia ostatnich 2-3 lat pokazują znaczne zainteresowanie tym produktem. I tak jak wcześniej ubezpieczyciele bardzo mocno zachęcali klientów do kupowania polis i niewiele było branż, dla których niemożliwym było uzyskanie oferty, tylko chętnych było niewielu, tak w chwili obecnej podaż zmalała, a popyt wzrósł. Naszym zadaniem jest pomóc w tym zakresie naszym klientom i przygotować dla nich kompleksową ochronę w szeroko pojętej sferze cyber. Największym wyzwaniem dla nas brokerów jest przekonać burmistrza, starostę czy marszałka, że posiadanie takiej polisy i chęć jej zawarcia nie oznacza jednocześnie przyznania się do własnych braków w zakresie zabezpieczenia tego obszaru. Często widzimy, że działy IT tych instytucji, nie do końca rozumiejąc intencję i zakres tego ubezpieczenia, próbują odwieźć decydentów od podjęcia decyzji o wykupieniu polisy cyber. Staramy się wówczas rzetelnie przedstawić zakres ochrony i pokazać, że najczęstsze szkody i wypłaty z tego ubezpieczenia nie pochodzą z ataków hakerskich, czy też złośliwych oprogramowań krążących w sieci urzędu, ale z tzw. błędów ludzkich polegających np. na błędnym wysłaniu nieodpowiednich plików do nieodpowiednich odbiorców – czyli tzw. wyciek danych. Często nawet najbardziej szczelne systemy bezpieczeństwa, którymi dysponują nasi klienci, nie są w stanie zabezpieczyć się przed takimi zdarzeniami. Posiadanie nowoczesnych rozwiązań w zakresie bezpieczeństwa może tylko pomóc samorządom w uzyskaniu korzystniejszej oferty od ubezpieczyciela. Przypominamy naszym klientom, że posiadając polisę cyber, otrzymują w zakresie nie tylko ochronę w sytuacjach przytoczonych powyżej, ale również w przypadku pokrycia kosztów poinformowania regulatora oraz osób poszkodowanych, postępowania regulacyjnego, odszkodowań z tytułu ujawnienia danych osobowych, kar administracyjnych, kosztów odtworzenia danych i ochrony dobrego imienia.

Zabezpieczenia roszczeń w gospodarce odpadami

Kolejnym wyzwaniem, z którym mierzą się samorządy, a przede wszystkim gminne spółki komunalne, które posiadają zezwolenie na zbieranie odpadów lub przetwarzanie odpadów, jest wymóg przedstawienia właściwym organom odpowiedniej formy zabezpieczenia roszczeń. Obowiązek ten wynika z art. 48 a ustawy o odpadach. Zabezpieczenie to, ma umożliwić pokrycie kosztów m.in. wykonania zastępczego usunięcia odpadów. Ustawodawca postawił w kłopotliwej sytuacji zarówno podmioty, na których ciąży obowiązek przedstawienia zabezpieczenia, jak i organy, które takiego zabezpieczenia wymagają. Ustanawiane zabezpieczenie roszczeń może mieć formę depozytu, gwarancji bankowej, gwarancji ubezpieczeniowej lub polisy, o czym stanowi art. 48 a ust. 4 Ustawy o odpadach. Jaki ma to związek z ubezpieczeniami? Otóż taki, że dwie z czterech możliwości zabezpieczenia roszczeń to produkty ubezpieczeniowe. W praktyce rozwiązania narzucone przez ustawę rodzą wiele wątpliwości. Po pierwsze organy mogą oczekiwać, aby przedłożona polisa czy gwarancja środowiskowa obejmowała jednorazowo cały okres obowiązywania decyzji, czyli na przykład 10 lat. Jak powszechnie wiadomo, nie jest możliwym przygotowanie polisy, która będzie obowiązywała tak długi okres. Po drugie należy zwrócić uwagę, że ustawodawca wymaga, by zabezpieczenie spełniało warunek uruchomienia go również w sytuacji, gdy nie dojdzie do szkody. W związku z tym nasuwa się pytanie, jaki sens ma wprowadzanie polisy jako formy zabezpieczenia roszczeń, gdy ustawodawca wymaga, by zabezpieczenie działało nawet w sytuacji, gdy szkoda się nie wydarzy? Co prawda definicja szkody nie została uregulowana w kodeksie cywilnym, natomiast jej wystąpienie jest niezbędne do uruchomienia odpowiedzialności odszkodowawczej. Jeśli organ uzna, że okoliczności powodują potrzebę uruchomienia polisy, a szkoda nie wystąpiła, to można stwierdzić, że ona po prostu nie zadziała.

Rola brokera w wyborze najlepszych zabezpieczeń

Nasuwa się tutaj pytanie, co będzie najbardziej adekwatnym zabezpieczeniem zarówno dla przedsiębiorcy, jak i organu. W takich sytuacjach niezbędna jest pomoc brokera, który w sposób rzetelny przeanalizuje możliwości ubezpieczeniowe. Odpowiednie zabezpieczenie jest kluczowe nie tylko dla zgodności z przepisami, ale także, aby stanowiło ono realną formę ochrony, dlatego tak ważna jest tutaj dokładna analiza i fachowe doradztwo brokera w całym procesie. Naszą rolą jest również informowanie ubezpieczycieli o zapotrzebowaniu na produkt, który spełni wymagania beneficjentów, co czynimy od momentu wejścia przepisów w życie. Rynek ubezpieczycieli powoli otwiera się na możliwości stworzenia produktu zgodnego z wymogami ustawowymi. W praktyce obserwujemy, że dla spółek w dobrej kondycji finansowej istnieją możliwości na przykład wydłużenia okresu obowiązywania gwarancji środowiskowej nawet do 5 lat, co w momencie wprowadzania przepisów nie było możliwe. Broker, obsługując podmioty, które stoją po obu stronach procesu, może wnikliwie przeanalizować potrzeby w tym zakresie i zaproponować produkt, który zapewni najbardziej realną ochronę nie tylko na papierze, ale również w praktyce.

FMC27news