-0.1 C
Warszawa
czwartek, 20 lutego 2025

Koniecznie przeczytaj

Nie takie fajerwerki straszne

W Sejmie trwają prace nad obywatelskim projektem ustawy o ochronie zwierząt, zwanej ustawą łańcuchową. Autorzy projektu usiłują przekonać opinię publiczną i posłów o zgubnym wpływie fajerwerków na zwierzęta. Problem w tym, że ogólnie dostępne dane nie potwierdzają tego zjawiska. Przeprowadzona na początku roku przez portal Raport CSR ankieta wykazała, że wpływ fajerwerków na incydenty związane ze zwierzętami w okresie sylwestrowo-noworocznym jest znikomy. Dlatego branża pirotechniczna protestuje i zbiera podpisy pod petycją sprzeciwiającą się zakazowi.

Portal Raport CSR od czterech lat wysyła zapytania do straży miejskich i schronisk dla zwierząt z prośbą o dane na temat incydentów ze zwierzętami spowodowanych użyciem fajerwerków w okresie sylwestrowo-noworocznym. Na ponad 20 straży miejskich indagowanych przez portal żadna nie otrzymała tego typu zgłoszeń poza sporadycznymi przypadkami ucieczek psów spowodowanych niewłaściwą opieką opiekunów.

To samo dotyczyło schronisk dla zwierząt. Tylko w kilku odnotowano zwiększoną liczbę zbiegłych czworonogów, które szybko wróciły do właścicieli. Nigdzie też nie stwierdzono większej liczby poszkodowanych przez fajerwerki ptaków. Co więcej, większość z pytanych straży miejskich i schronisk, potwierdziła, że od kilku lat obserwuje się spadek liczby zwierząt poszkodowanych przez fajerwerki oraz ucieczek psów. Tegoroczna noc sylwestrowa w większości miast przebiegała wyjątkowo spokojnie.

Jak podaje portal RaportCSR: „Szczecińska straż miejska, informuje, że w okresie sylwestrowo-noworocznym nie wpłynęły zgłoszenia bezpośrednio powiązane z użyciem fajerwerków oraz incydentów związanych z ucieczkami czy zaginięciami psów, przestraszonych hukiem petard. Nie odnotowano także zgłoszeń o jakichkolwiek urazach zwierząt czy ptaków, będących bezpośrednim następstwem użycia wyrobów pirotechnicznych (petard, rac, fajerwerków).

W Warszawie w trakcie nocy sylwestrowej, dzięki interwencjom ekopatrolu, do odpowiednich placówek trafiły dwa króliki, sześć psów i dwa ptaki, które wymagały pomocy. Mimo wielu podjętych działań, w porównaniu z poprzednimi latami, tegoroczna noc sylwestrowa była stosunkowo spokojna.​

Funkcjonariusze Straży Miejskiej Miasta Krakowa w dniach 31.12.2024 r. i 01.01.2025 r., nie odnotowali zwiększonej liczby zgłoszeń dotyczących incydentów związanych ze zwierzętami spowodowanych użyciem fajerwerków. Również do straży miejskiej w Gdańsku nie wpłynęły zgłoszenia dotyczące zwierząt poszkodowanych z wymienionych w zapytaniu redakcji powodów.

Podobnie w Lublinie: „W odpowiedzi na zapytanie uprzejmie informuję, że w okresie sylwestrowo-noworocznym nie stwierdziliśmy zwiększonej liczby interwencji związanych z ucieczką zwierząt domowych”, oraz w Puławach: „Straż Miejska w Puławach w okresie sylwestrowo-noworocznym nie zarejestrowała zwiększonej liczby interwencji dotyczących incydentów związanych ze zwierzętami spowodowanych użyciem fajerwerków”.

– W sieci krążą od lat te same zdjęcia martwych ptaków, które podobno zginęły w sylwestra. Można odnieść wrażenie, że tysiące ptaków co roku ginie w każdym mieście, w którym hucznie świętuje się Nowy Rok, tymczasem to nieprawda. W całym kraju w okresie sylwestrowo-noworocznym nie odnotowano takich przypadków – mówi Magdalena Rytel-Kuc prezes Fundacji Rozwoju i Edukacji Pirotechnicznej.

Branża pirotechniczna broni się przed likwidacją. Przeprowadzona przez m.in. Stowarzyszenie Importerów i Dystrybutorów Pirotechniki petycja w sprawie obrony wolności do strzelania zebrała już ponad 20 tys. podpisów w krótkim czasie. To dużo jak na niewielki zasięg ankiety.

Jak czytamy w treści petycji, „Jako branża, która od przeszło 30 lat stoi na straży bezpieczeństwa konsumentów oraz niezmiennie dba o właściwe uregulowanie prawne w dziedzinie pirotechniki widowiskowej, sprzeciwiamy się wprowadzeniu dodatkowych ograniczeń w używaniu fajerwerków oraz domagamy się zaniechania legislacji, która ingeruje w obecne rozwiązania”.

– W 2024 r. liczba użytkowników fajerwerków wyniosła ponad 9,3 mln, to prawie jedna trzecia Polaków. Te liczby świadczą o dużej popularności tej formy rozrywki, a nawet o tendencji wzrostowej, ponieważ w 2023 r. tych użytkowników było ok. 7 mln. Skąd zatem przekonanie o powszechnej rezygnacji z fajerwerków? – dodaje Marta Smolińska prezes Stowarzyszenia Importerów i Dystrybutorów Pirotechniki.

KLN

Najnowsze