11.7 C
Warszawa
czwartek, 3 października 2024

Koniecznie przeczytaj

Przyszłość elektronicznego systemu poboru opłat drogowych pod znakiem zapytania

Minister Infrastruktury Andrzej Adamczyk poinformował w zeszłym tygodniu, że trwają prace nad opracowaniem nowego systemu poboru opłat na drogach.

Zadanie to zostanie przekazane Głównemu Inspektoratowi Transportu Drogowego (GITD), który w listopadzie przejmie funkcje Kapsch Telematic Services. Zdaniem Stanisława Żmijana ( PO), wiceszefa sejmowej komisji Infrastruktury, to ryzykowny pomysł.

– Przekazanie obsługi Krajowego Systemu Poboru Opłat do GITD obarczone jest dużym ryzykiem. Inspektorat drogowy nie ma żadnego doświadczenia w budowie i wdrażaniu takich systemów. Te, które działają już w ramach GITD, mianowicie Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym, Centrum Rejestru Naruszeń i Krajowy Rejestr Przewoźników Drogowych, to są systemy, które wybudowały i wdrożyły firmy specjalistyczne, a rola Inspektoratu ograniczyła się do rozpisania przetargu. Także w przypadku Krajowego Systemu Poboru Opłat rola Inspekcji ograniczy się do nadzoru prawidłowości poboru opłat, poza tym nie ma żadnych dowodów, że jednostka państwowa, biurokratyczna, będzie to robiła racjonalniej i efektywniej – mówi poseł Stanisław Żmijan.

W grudniu 2017 r. Sejm postanowił, że Krajowym Systemem Poboru Opłat (KSPO) zajmować będzie się GITD, a nie podmiot prywatny, który miał zostać wyłoniony w unieważnionym potem przetargu, rozpisanym przez GDDKiA. – Inspekcja ma czas do 2 listopada br., bowiem w tym terminie kończy się umowa zawarta między GDDKiA a podmiotem komercyjnym, który realizował to zadanie przez ostatnich osiem lat. Ten podmiot został wyłoniony w drodze oferty publicznej, specjalizował się w tej dziedzinie, dysponował odpowiednią wiedzą i specjalistami. Dla pewności, że system poboru opłat od kierowców będzie działał racjonalnie, powinien zostać rozpisany przetarg, do którego dopuszczone powinny zostać wszystkie firmy mające doświadczenie w tym obszarze. Chodzi przecież o to, żeby system działał sprawnie i aby uzyskiwać do budżetu należne wpływy – podkreśla poseł Stanisław Żmijan.

Od 2011 r. system e-myta viaTOLL dla aut ciężarowych oraz systemu via- AUTO dla pojazdów osobowych na państwowych, płatnych autostradach przyniósł skarbowi państwa 9,1 mld zł przychodu, który został przeznaczony na modernizację infrastruktury drogowej. GiTD ma przejąć ten system na początku listopada.

– Resort zapewnia, że ITD jest przygotowana do przejęcia i rozbudowywania systemu. Mimo to zabezpieczył się w ustawie zapisem, że będzie mógł pewne elementy zlecać firmom specjalistycznym. Pierwszy przykład – rozpisany przetarg na dwa odcinki manualne na A4 i na A2, z zaproszeniem tych, którzy się na tym znają. Inicjatywa legislacyjna mająca na celu przejęcie Krajowego Systemu Poboru Opłat przez ITD wynikała zupełnie z innych przyczyn niż te, które zostały podane. W moim przekonaniu GDDKiA za późno rozpisała przetarg w związku z zakończeniem dotychczasowej umowy. W obawie, że będzie totalna klapa, przekazujemy system do GITD, a później będziemy się ratować – dodaje poseł Stanisław Żmijan.

Źródło: Newseria

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Najnowsze