Podwyżka VAT-u na nektary i napoje owocowe lub warzywne z 5 proc. do 23 proc.
Rząd nie ustaje w obietnicach poprawy doli polskich przedsiębiorców, niestety realne działania często skutkują czymś zupełnie odwrotnym. Podwyżka VAT-u na nektary i napoje owocowe lub warzywne z 5 proc. do 23 proc. uderzy w polskich producentów i dostawców. Zyskają najpewniej zagraniczni producenci napojów gazowanych. Eksperci Warsaw Enterprise Institute apelują o utrzymanie preferencyjnej stawki podatku VAT na nektary i napoje z wyższą niż 20 proc. zawartością soku. Przedstawiamy treść stanowiska.
Ministerstwo Finansów zaproponowało nową matrycę podatkową. Co do zasady, zmiany polegające na uproszczeniu stawek podobają nam się. Nie wiedzieć tylko dlaczego, w przypadku nektarów i napojów owocowych lub warzywnych, rząd postanowił wrócić do swojej ulubionej woltyżerki stawkami podatkowymi, jednych nagradzając a innym psując biznes, bez podania racjonalnych powodów. Rynek napojów podzielono na soki 100 proc. i całą resztę produktów, w których soki stanowią co najmniej 20 proc. składu. Na każdą z grup nałożono inny podatek, wbrew głoszonym obietnicom ujednolicenia podatków w tej samej kategorii.
Przy okazji wprowadzenia matrycy zwiększono też obciążenia podatkowe dla konsumentów. Wyższe ceny nektarów i napojów dla przeciętnej rodziny mogą stanowić ubytek nawet kilkuset złotych rocznie. W skali całego kraju wyższy VAT to dodatkowe obciążenie kieszeni konsumentów na jakieś 450 mln zł, co musi przełożyć się na ilość spożywanych napojów z zawartością naturalnych soków. Soki stuprocentowe, nie tylko, że są nieporównanie droższe, choćby z uwagi na krótszy termin przydatności do spożycia, ale też nie zawsze nadają się do picia. Wiele rodzajów soków (czarna porzeczka, aronia, wiśnia) jest zbyt kwaśna by występować w formie 100 proc. Alternatywą dla rodzimych napojów staną się wysokosłodzone napoje gazowane, należące do znanych światowych marek, co przy okazji stoi w sprzeczności z głoszonymi priorytetami zdrowotnymi.
Zmiana preferencji konsumenckich Polaków, spowodowana podwyżką cen soków może negatywnie odbić się na polskich sadownikach, szczególnie tych owoców, z których nie produkuje się soków naturalnych. Pamiętajmy, że jabłka są przede wszystkim wykorzystywane do wielosmakowych napojów i najpopularniejszych napojów, w których zawartość soku przekracza 20 proc. Polscy sadownicy mogą nie wytrzymać konkurencji ze sprowadzonymi owocami, zwłaszcza że np. na importowane cytrusy zaplanowano obniżkę podatku do 5 proc. Podwyżka cen nektarów i napojów ani nie ma elementu harmonizującego podatki (różne rodzaje soków, będą opodatkowane inaczej) ani prozdrowotnego (spowoduje zwiększenie spożycia napojów wysokosłodzonych) dlatego postulujemy jak najszybsze wycofanie propozycji zmian i utrzymaniu 5 proc. stawki VAT na wszystkie produkty posiadające przynajmniej 20 proc. soku.
Warsaw Enterprise Institute na początku przyszłego roku przedstawi pogłębione zestawienie pokazujące zalety obecnych stawek i zagrożenia wynikające ze zmian.
WK