Nie tylko dla kolekcjonerów
Rozwijający się polski rynek ubezpieczeń oferuje także polisy kolekcjonerom dzieł sztuki, ale także i muzeom, galeriom czy nawet samym artystom.
Tego rodzaju polisa funkcjonuje na podobnych zasadach, co ubezpieczenia w innych dziedzinach. Zawierając umowę, trzeba zwrócić uwagę na zakres ubezpieczenia, czyli – tak jak w standardowych umowach – listę niefortunnych wypadków losowych, których skutki są objęte ochroną. Szczególnie ważne jest, by sprawdzić, czy zawierana polisa obejmuje takie zdarzenia jak kradzież z włamaniem i rabunek, zwłaszcza zaś czy kwoty odszkodowania przewidziane na takie sytuacje są odpowiednie.
W przypadku ubezpieczania dzieła sztuki niezbędne jest także sprostanie obowiązkom nakładanym przez ubezpieczyciela. Przede wszystkim, czy zamontowane zostały i są sprawne zabezpieczenia przeciwkradzieżowe (zamek, alarm, zabezpieczenie okien i drzwi). Ubezpieczyciel przed zawarciem umowy może wymagać także udokumentowanie sposobu, w jakim dzieło znalazło się w naszym posiadaniu.
tp{source}
{/source}