W pieczołowicie odrestaurowanym XIX-wiecznym pałacu w Trojanowie, w powiecie garwolińskim, od pięciu lat działa Talaria Resort & SPA, pierwszy tego typu obiekt w Polsce, stworzony z myślą o kobietach.
Kompleks dworsko-folwarczny w Trojanowie długo czekał na swoje lepsze czasy. I prawdopodobnie, gdyby nie znalazł się prywatny inwestor, który podjął się przywrócenia mu dawnego blasku, podzieliłby los wielu zapomnianych, zrujnowanych zabytkowych obiektów. Byłaby to wielka strata dla dziedzictwa kulturowego Mazowsza i jego historii. Pierwsze wzmianki o Trojanowie sięgają bowiem początku XV w., kiedy należał on do Mikołaja Powały z Taczewa h. Ogończyk, słynnego rycerza, uczestnika bitew pod Grunwaldem i Koronowem, stolnika i podkomorzego sandomierskiego. W późniejszych wiekach właścicielami Trojanowa byli przedstawicieli tak znanych rodów jak Trojanowscy, Socha-Chomętowscy, Wyrzykowscy, Zgliczyńscy.
Okres największej świetności Trojanowa przypada jednak na przełom XIX i XX w., kiedy majątek był własnością rodzin Mędrzeckich i Ordęgów. Obecnie istniejący budynek pałacu został wybudowany w 1868 r. w stylu neorenesansowym, skomponowanym w formie nieregularnej willi włoskiej. Projekt pałacu przypisywany jest znanemu architektowi Bolesławowi Pawłowi Podczaszyńskiemu, który wykonywał projekty dla pałacu w Wilanowie. W 1920 r., podczas wojny, majątek Ordęgi został rozgrabiony przez miejscowych chłopów, a w latach II wojny światowej był pod niemieckim sekwestrem. W 1945 r. majątek został rozparcelowany. Dwór wraz z około 40 ha ziemi został przekazany Państwowemu Gospodarstwu Rybackiemu Ryki. W latach 60 dawny folwark stal się siedzibą Prezydium Gromadzkiej Rady Narodowej. Swoje siedziby miały tam też komisariat milicji, poczta, biblioteka i ośrodek zdrowia. W latach 90. wszystkie urzędy wyprowadziły się do nowo wybudowanego budynku, a następnie opuszczony majątek został przekazany Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa w Lublinie. W 2004 r. od Agencji zdewastowany budynek wraz z zarośniętym parkiem kupił Bogdan Talarek, przedsiębiorca z branży telekomunikacyjnej.
Nowy właściciel rozpoczął remont zabytkowego obiektu, zgodnie z pierwotnym projektem Bolesława Podczaszyńskiego, z myślą o stworzeniu w nim rodzinnej rezydencji i siedziby swojej firmy. Przez dwa lata własnymi środkami odgruzowywał i remontował budynek. Jednak gdy pojawiła się szansa na uzyskanie dotacji unijnej, rodzina Talarków zaczęła myśleć o wykorzystaniu remontowanego obiektu na cele komercyjne.
– Rozważaliśmy zaadaptowanie pałacu na hotel, dom spokojnej starości. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na ośrodek hotel Wellness & SPA, dedykowany paniom – mówi Bogdan Talarek, szef spółki zarządzającej Talaria Resort & SPA.
W fazie projektowej był to ośrodek wyłącznie dla kobiet, ale później zdecydowano się, że również mężczyźni w ograniczonym zakresie będą mogli skorzystać z wszystkich jego atrakcji. W weekendy obiekt dostępny jest wyłącznie dla płci pięknej, w pozostałe dni mogą do niego przyjeżdżać panowie i całe rodziny. – Ten model sprawdził się, o czym świadczy prawie 100-proc. obłożenie w weekendy, podczas gdy w tygodniu pokoje hotelowe wykorzystywane są średnio na poziomie 65 proc. – informuje Talarek.
Ośrodek Talaria Resort & SPA, który oficjalnie otwarto w marcu 2015 r., oferuje swoim gościom noclegi w 34 pokojach hotelowych, z których każdy jest inaczej urządzony. Ma licząca sobie 1000 m2 strefę SPA z basenem, jacuzzi, saunami, hammanem, ruską banią, ziołowym domkiem i gabinetami, w których wykonywane są zabiegi i masaże. W obiekcie są też dwie restauracje, bar, sale konferencyjna i kominkowa. W prawie 20-hektarowym parku znajdują się stawy o powierzchni 6 ha, po których można pływać łódkami i kajakami. Goście ośrodka mogą też skorzystać z rożnych aktywności ruchowych, wypraw trekkingowych czy nordic walking.
– Obecnie jesteśmy w trakcie rozbudowy części hotelowej, tak aby w przyszłości można było w Talarii przyjmować większe zorganizowane grupy, organizować imprezy firmowe itp. – podkreślił Talarek, dzięki któremu zdewastowany pałac wraz ze swoim otoczeniem odzyskał swój dawny blask, stając się ekskluzywnym miejscem wypoczynku nie tylko dla kobiet.
Alex Marzecki