Nie ulega wątpliwości, że rozwój technologii cyfrowych zmienia świat. Przede wszystkim widać to w biznesie, który nieustannie musi dostosowywać się do nowych trendów. Zgodnie z raportem „Monitor Transformacji Cyfrowej Biznesu”[1], opracowanym przez KPMG i Microsoft, aż 88 proc. firm działających w sektorze finansowym zdecydowało się na wdrożenie rozwiązań mobilnych, 71 proc. korzysta z technologii chmurowych, a 64 proc. wykorzystuje możliwości Big Data.
Filip Kaczmarzyk
członek zarządu, XTB
Zmiany te są widoczne także na rynku usług inwestycyjnych. Jeszcze do niedawna rozwój technologiczny uważany był za „nice to have”. Teraz jest to już jednak zdecydowanie „must have”, gdzie nie przyjmowanie nowych rozwiązań, takich jak automatyzacja procesów, stawia firmy w obliczu ryzyka zniknięcia z rynku. Oczywiście, to wyzwanie jest również szansą dla ambitnych graczy, którzy poprzez adopcję najnowocześniejszych technologii mogą zyskać przewagę konkurencyjną.
Nieaktualny stereotyp
Dlatego stereotyp tradycyjnego domu maklerskiego jest już mocno nieaktualny. Obecnie znajdujemy się w momencie, w którym sektor finansowy musi spełniać oczekiwania zarówno młodszych klientów ceniących sobie najnowsze rozwiązania cyfrowe, jak i tych nieco starszych, którzy wolą rozwiązania nieco bardziej konserwatywne. Zresztą można to zobaczyć m.in. po popularności aplikacji mobilnej XTB. Zauważamy, że liczba transakcji zawieranych z perspektywy smartfona zaczyna wyprzedzać komputery osobiste.
Z perspektywy inwestora, technologia przekłada się na lepsze usługi i produkty. Z jednej strony, ma to formę automatyzacji i usprawnień (m.in. w XTB proces onboardingu klienta obecnie zajmuje mniej niż 15 minut, a jeszcze na początku minionej dekady było to niemożliwe), z drugiej – to nowe możliwości inwestycyjne, wynikające z wykorzystania zaawansowanych technologii. Odpowiednie stosowanie technologii, np. AI, może pozwolić domom maklerskim na przyspieszenie procesów obsługi klienta począwszy od jego onboardingu, aż po procesy transakcyjne czy reklamacyjne.
W obliczu zmian
W obliczu tych przemian, domy maklerskie powinny coraz odważniej spoglądać w kierunku nowych technologii. Trzeba jednak pamiętać, że to stanowi również ogromne wyzwanie, które wymaga znacznych nakładów zarówno tych finansowych, jak i ludzkich. Należy mieć na uwadze, iż cały sektor inwestycyjny jest mocno regulowany, dlatego wszelkie działania domów maklerskich muszą odpowiadać regulacjom prawnym. Te często jednak nie nadążają za rozwojem technologii, co jest pewnym ograniczeniem. Mimo tych barier, korzyści płynące z inwestowania w technologię są znaczne. Firma, która podejmie takie kroki, będzie mogła utrzymać konkurencyjność, rozwijać się i pozostać na rynku w obliczu rosnącej konkurencji z całego świata.
[1] https://assets.kpmg.com/content/dam/kpmg/pl/pdf/2022/06/pl-KPMG-i-Microsoft-Monitor-Transformacji-Cyfrowej-Biznesu-2022.pdf