1.7 C
Warszawa
niedziela, 24 listopada 2024

Światłowód to przyszłość

NEXERA podbija Polskę. Sieć światłowodowa stanowi podstawę rozwoju cywilizacyjnego. Dzięki szerokopasmowej infrastrukturze społeczeństwo może łatwiej zaspokajać swoje potrzeby oraz rozwijać pasje i umiejętności. To komfort dnia codziennego i bezpieczeństwo zapewnione przez dostęp do coraz szerszej palety e-usług. Za tą rewolucją stoi prezes zarządu firmy – Jacek Wiśniewski.

Czym jest multi-światłowód?

Multi-światłowód to łącze światłowodowe udostępniane w modelu hurtowym. Pozwala wielu operatorom telekomunikacyjnym udostępniać swoje usługi na jednym kablu światłowodowym.

Jest to nowe rozwiązanie na rynku polskim, coraz powszechniej stosowane w Europie.

Budowanie sieci telekomunikacyjnych jest kosztownym, kapitałochłonnym przedsięwzięciem i trwa stosunkowo długo, nawet kilka lat. Stąd korzystanie z istniejących, już wybudowanych sieci przez wielu operatorów jest najbardziej efektywnym i pożądanym modelem dostarczania usług internetowych do domów, przedsiębiorców, szkół czy samorządów lokalnych. Prosto, wygodnie i z myślą o środowisku.

Jakie są zalety korzystania z usług świadczonych przez hurtowych operatorów, takich jak Nexera?

Przede wszystkim jest to oferowanie usług dla operatorów na niedyskryminujących warunkach. Wszyscy mają dokładnie takie same zasady dostępu.

Nexera udostępnia swoje sieci wszystkim tym operatorom, którzy wyrażą taką wolę i podpiszą z nami odpowiednią umowę.

Żeby dotrzeć z własną siecią do mieszkańców czy przedsiębiorców, nie trzeba inwestować wielkich środków, co również jest zaletą. Wystarczy wykorzystanie istniejącej, wybudowanej przez nas infrastruktury. Podpisując z nami umowę, operator lokalny, oferujący dotąd usługi na obszarze tylko jednego województwa czy powiatu, dzięki nam jest w stanie dotrzeć ze swoim pakietem usług do kilkuset tysięcy gospodarstw domowych od Warmii i Mazur, przez Kujawy z Pomorzem i Mazowszem, po województwa łódzkie i świętokrzyskie. Z dnia na dzień.

Jak rozwój sieci światłowodowej wpłynął na jakość życia w Polsce?

To cała paleta korzyści. Począwszy od czasu pandemii do dziś, czyli na przestrzeni niemal trzech lat, rozwój sieci umożliwił pracę zdalną milionom Polaków, dostęp do treści multimedialnych, bankowości elektronicznej, usprawnił pracę urzędów.

Nieograniczony dostęp do wszystkich i wszystkiego 24 godziny na dobę sprawia, że ludzie są coraz bardziej elastyczni, pracują poza firmą, gospodarują czasem w sposób indywidualny, poszerzają horyzonty, dobrze się bawią.

Dynamiczny rozwój e-urzędów sprzyja wszystkim. Jesteśmy pod tym względem awangardą w Europie – liczba załatwianych spraw przez internet w Polsce jest naprawdę imponująca i wciąż rośnie. Posiadanie dobrego, stabilnego łącza w domu jest bardzo korzystne.

Jakie są największe wyzwania, przed którymi stoi Nexera i jak planujecie je Państwo pokonać?

Rynek usług telekomunikacyjnych jest bardzo rozdrobniony, dlatego wyzwaniem jest dotarcie do mieszkańców ze świadomością, czym jest łącze światłowodowe versus inne możliwości dostępu do internetu, jak np. dostęp komórkowy.

Ten ostatni, powszechny na tyle, by posiadać dwa – trzy telefony komórkowe jednocześnie, plus tablet i laptop posiadający kartę SIM, gruntuje wyobrażenie o zaspokojeniu wszystkich potrzeb. Tymczasem dostęp światłowodowy stanowi podstawę dobrego funkcjonowania dostępu bezprzewodowego. I trzeba to uświadamiać mieszkańcom, edukować i tłumaczyć.

Jakie są plany Nexery na rozbudowę swojej infrastruktury? Rozbudowa sieci własnej, akwizycje lokalnych spółek?

Bardzo dynamicznie się rozwijamy. W zakresie naszej sieci funkcjonuje ponad 600 tysięcy gospodarstw domowych. Naszym planem jest zbudowanie dostępu do co najmniej miliona gospodarstw domowych. Realizujemy to na kilka sposobów. Zarówno za sprawą rozwoju organicznego, czyli dobudowywania kolejnych linii kablowych światłowodowych do domów mieszkańców i dogęszczania naszej sieci tam, gdzie już jesteśmy z własną infrastrukturą, jak i poprzez akwizycje i konsolidację rynku. Stworzenie wirtualnych operatorów, niemających swojej infrastruktury, ale mogących oferować usługi na sieci, którą wybudowali, a później nam odsprzedali – jest nowym, atrakcyjnym modelem rozwojowym. To opcja korzystna zarówno dla operatora hurtowego, jak i lokalnej firmy telekomunikacyjnej.

Naszym marzeniem jest pozyskanie 100 proc. mieszkańców w regionach, w których operujemy.

Jako stosunkowo niewielka firma (pod względem zatrudnienia) otrzymali Państwo ponad 1 mld złotych refinansowania od konsorcjum banków. W jaki sposób Nexera zasłużyła sobie na zaufanie tak poważnych instytucji finansowych?

To napawa nas dumą. Zwłaszcza że to bardzo unikalny i trudny projekt. A efekt jest fantastyczny. Zaufano nam w kwestii innowacyjności, bo Nexera to zwinna organizacja wewnętrzna i bardzo dużo outsourcująca, czyli wykorzystująca kompetencje, które są na rynku bez potrzeby budowania ich wewnątrz. Nikt nie wymyślił na razie w obszarze telekomunikacji nic równie sprawnego i tak rokującego na przyszłość – z pewnością bliską 100 proc. zwrotu inwestycji.

Chcemy budować sieci światłowodowe, ale też zmieniać rzeczywistość w sposób odmienny od pozostałych, bo w chmurze obliczeniowej. Nie mamy własnych serwerowni, korzystamy z dedykowanych do tego data center, wirtualnych serwerów, które wynajmujemy, oraz bazujemy na chmurach obliczeniowych dostępnych na rynku. Tym się szczycimy, na to stawiamy. Jesteśmy stosunkowo małą, ale bardzo sprawną organizacją.

W ubiegłym roku otrzymał Pan nagrodę FTTH Individual Award, branżowe laury dla menedżerów, którzy w szczególnym stopniu przyczynili się do rozbudowy sieci światłowodowej na Starym Kontynencie. Z naszych informacji wynika, że to bezprecedensowe wyróżnienie dla osób zarządzających rodzimą branżą światłowodową.

Kieruję firmą i fantastycznym zespołem. Wspólnie robimy wielkie rzeczy. I to na pewno zostało docenione. Ludzie, z którymi pracujemy, pomagają nam zmieniać rzeczywistość. Jest to unikalne, wszyscy robimy rewolucję. Dlatego nie traktuję tej nagrody indywidualnie – sam nie byłbym w stanie osiągnąć tak wiele.

Jakie były początki działalności firmy i jak bardzo firma rozwinęła się od tego czasu?

Początek stanowiły cztery biurka, bo i było nas czterech. Brak drukarki, zakupiony i skonfigurowany przeze mnie laptop. Słowem start-up – ale inny od wszystkich, o których mamy wyobrażenie, bo postawiliśmy na ludzi z doświadczeniem, zmotywowanych, potrafiących szybko i efektywnie budować. Dziś zatrudniamy ponad 150 osób, docierając do 600 tysięcy gospodarstw domowych. Nasze biura rozlokowane są w Bydgoszczy, Olsztynie, Kielcach, Rzgowie pod Łodzią i w Warszawie.

Reprezentujemy dziś już inną kulturę, ale przed nami też inna skala wyzwań.

Czy zgodzi się Pan z coraz powszechniejszym stwierdzeniem, że światłowód to obecnie najbardziej przyjazna środowisku forma dostępu do internetu?

Absolutnie tak. Nie dalej jak w tym roku na konferencji dotyczącej sieci światłowodowych zostało zaprezentowane, jak bardzo światłowód jest ekologiczny. Zużywa 17-krotnie mniej energii elektrycznej, aniżeli stare technologie kablowe czy miedziane. Wybudowanego raz światłowodu nie trzeba specjalnie modernizować.

Sieć, którą budujemy, zwana jest pasywną: nie ma potrzeby dobudowywania żadnych urządzeń wzmacniających sygnał. Wystarczy jedna mała szafa uliczna z dość prostym urządzeniem, które nie pobiera zbyt wiele energii.

Dlatego coraz powszechniejsza powinna być myśl „przerzucenia się” ze starych technologii kablowych, ale również komórkowych, na światłowód.

Im więcej ekologicznych rozwiązań, mniej zużywających energię, tym lepiej dla środowiska, planety i dla nas.

Co ogranicza, a co wzmacnia rynek telekomunikacyjny w Polsce?

Widzę więcej plusów niż minusów. Ograniczenia wynikają z barier inwestycyjnych. Żeby sieć dynamiczniej się rozwijała, potrzebne są pieniądze unijne, w tym z KPO.

Nakładanie na inwestorów różnych obowiązków podatkowych i prawnych sprawia, że przy średnio dwu-, trzyletnim procesie inwestycyjnym (wybudowania światłowodu), trzy czwarte czasu zajmuje biurokracja. Przyspieszenie procesu skróciłoby czas powstawania światłowodu do półtora roku.

Podkreśliłbym przy tym, że oferowany przez hurtowników model otwartych sieci to jedno z najbardziej efektywnych rozwiązań na rynku. To rozwiązania propagowane przez Nexerę, gdzie budujemy jeden kabel na wsi czy w mieście, z którego może korzystać bardzo wielu operatorów. Z naszej infrastruktury korzysta ponad 60 operatorów, przez co mieszkańcy mają wybór spośród nawet kilkunastu atrakcyjnych ofert w danym punkcie adresowym. Do tego multi-światłowód doprowadzany jest do domu raz, a użytkownicy wybierają ofertę dowolnego dostawcy i mogą ją zmienić, kiedy chcą. To szerokie spektrum cyfrowych możliwości dla użytkowników i swoboda wyboru dostawcy i pakietu usług.

Rozmawiała Beata Tomczyk.

FMC27news