8.5 C
Warszawa
poniedziałek, 25 listopada 2024

Koniecznie przeczytaj

Apel Pracodawców RP

Organizacje Pracodawcy RP oraz Polski Związek Pracodawców Budownictwa (PZPB) zaapelowali do Ministra Andrzeja Adamczyka w sprawie problemu firm budowlanych związanych z waloryzacją kontraktów infrastrukturalnych. Przedstawiciele Pracodawców RP oraz branży budowlanej alarmują, że przedsiębiorstwom budowlanym grozi upadłość i zatrzymanie budów polskich dróg. To efekt wysokich kosztów wykonywania kontraktów – podwyżki sięgają kilkudziesięciu procent.

Jak czytamy w piśmie – z uwagi na trudną sytuację rynku budowlanego spowodowaną dynamicznym wzrostem cen materiałów i usług, skokowym wzrostem inflacji oraz kosztów finansowania, które zwiększyły się z powodu gwałtownego wzrostu stóp procentowych, jako organizacja zrzeszająca firmy budowlane realizujące inwestycje infrastrukturalne w trybie zamówień publicznych, Pracodawcy Rzeczpospolitej Polskiej zwracają się do Ministra z prośbą o podjęcie stosownych działań zaradczych.

Dotychczas podjęte przez rząd oraz zamawiających publicznych decyzje w zakresie zwiększenia limitów waloryzacyjnych kontraktów inwestycyjnych zawartych z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) spotkały się z bardzo pozytywnym odbiorem w branży budowlanej. Apele oraz argumentacja podnoszona przez wykonawców w toku rozmów została wysłuchana i uwzględniona przez stronę publiczną. Efektem było podpisanie aneksów do kontraktów zawartych przed 24 lutego 2022 r., mocą których zwiększono limity waloryzacyjne z 5 proc. do 10 proc. Obecnie okazuje się jednak, że wprowadzone rozwiązania są niewystarczające. W momencie prowadzenia rozmów na temat zwiększenia limitów waloryzacyjnych z 5 proc. do 10 proc. zakładano, że po wzrostach cen powinny nastąpić ewentualne spadki, co pozwoli utrzymać średni wzrost w granicach 10 proc. Tak się jednak nie stało, a koszty większości materiałów budowlanych (np. cement, olej napędowy, beton, kruszywa – mieszanka, kruszywa – grysy) i usług (np. koszty transportu, koszty energii, robocizna) oraz koszty finansowania stale rosną. To powoduje, że ceny wskazywane w ofertach składanych do GDDKiA w toku postępowań o udzielenie zamówienia publicznego przed 24 lutego 2022 r., nie przystają do aktualnych kosztów ponoszonych przez wykonawców. Stały wzrost zdecydowanej większości kosztów, które w I kwartale 2023 r., dla kontraktów zawartych przed 24 lutego 2022 r. w wielu wypadkach sięga nawet kilkunastu-kilkudziesięciu procent, oraz niewystarczające już limity waloryzacyjne powodują, że wykonawcy realizujący publiczne inwestycje budowlane ponoszą straty.

Nie bez wpływu na wzrost kosztów realizacji inwestycji drogowych pozostają też problemy logistyczne spowodowane zerwanymi łańcuchami dostaw wywołanymi najpierw pandemią COVID-19, a potem wybuchem wojny w Ukrainie i wszystkie inne związane z tym dodatkowe koszty, np. wzrost cen energii, transportu kolejowego i kołowego, a także problemy z pozyskaniem pracowników w szeroko rozumianej branży budowlanej. Na horyzoncie pojawiły się również wzrosty płacy minimalnej. Te czynniki cenotwórcze wpłynęły i w dalszym ciągu wpływają na bardzo wysoki poziom cen materiałów budowlanych, kosztów pracy i innych usług. Oczywiście żaden mechanizm, w tym wprowadzone limity waloryzacyjne nie zwalniają wykonawców z dokonania analizy ryzyka i rzetelnej wyceny ofert, ale pamiętać należy, że na analizę ryzyka oraz rzetelne ofertowanie wpływ mogą mieć czynniki, które nie są możliwe do przewidzenia, takie jak np. pandemia i wojna oraz ich długofalowe skutki.

Polski Związek Pracodawców Budownictwa (PZPB) i Ogólnopolska Izba Gospodarcza Drogownictwa (OIGD) dokonały, z uwzględnieniem koszyka waloryzacyjnego określonego w umowach, wnikliwej analizy obrazującej sytuację wykonawców realizujących kontrakty infrastrukturalne zawarte przed 24 lutego 2022 r. Pod lupę wzięto 35 kontraktów budowalnych. Z analizy tej wynika, że ustalony na poziomie 10% limit waloryzacji został już przekroczony w przypadku ponad 35% zbadanych kontraktów dotyczących inwestycji drogowych wykonywanych w ramach Rządowego Programu Budowy Dróg Krajowych, pomimo że wiele z nich jest dopiero w początkowej fazie realizacji lub jedynie w kilkudziesięciu procentach zaawansowania. Szacunki przedstawione przez PZPB oraz OIGD wskazują, że wartość ponoszonych przez wykonawców kosztów ponad 10% limitu waloryzacyjnego, czyli w zakresie kosztów ponoszonych w całości przez wykonawców i podwykonawców, to co najmniej 1 mld zł rocznie. Powyższe wprost potwierdza, że limity waloryzacyjne na poziomie 10 proc. przestały być wystarczające.

Mechanizm waloryzacyjny zakłada, że ryzyko wzrostu, ale także spadku cen, dzielone jest pól na pól pomiędzy inwestora a wykonawcę, natomiast waloryzacja może przybierać zarówno wartości dodatnie, jak i ujemne. Co ważne, obecnie firmy wykonawcze, z uwagi na przekraczanie limitów waloryzacyjnych, ponad ich wysokość, ponoszą lub poniosą ryzyko samodzielnie, w 100%. Z przyznanego bowiem limitu, w oparciu o ww. model, firmy już poniosły 50 proc. wzrostu kosztów, które nastąpiły dotychczas, natomiast ponad przyznany limit 10 proc. ponoszą lub poniosą w tym modelu waloryzacyjnym aż 100% wzrostu kosztów. Taki stan rzeczy niezgodny jest z przyjętym modelem. Zgodnie z jego mechanizmami, wykonawcy i tak ponoszą 50 proc. ryzyka wzrostu kosztów, ale wydaje się, że dalece nieuczciwym jest przenoszenie przez stronę publiczną na przedsiębiorców 100 proc. odpowiedzialności za wzrosty. Taka sytuacja nie będzie miała miejsca, o ile limit waloryzacyjny zostanie podniesiony ponad ustalone 10 proc. Wtedy wykonawcy będą ponosić te koszty, zgodnie z wypracowanym modelem, tj. w 50 proc.. Analizy dokonane przez PZBD oraz OIGD na podstawie realizowanych 35 kontraktów budowlanych zawartych przed 24 lutego 2022 r. z GDDKiA nie pozostawiają złudzeń, że koniecznym jest podniesienie limitów waloryzacyjnych do progu 20 proc., co pozwoli na zapobieżenie dalszym negatywnym skutkom wzrostu cen materiałów i usług budowlanych. Szacuje się, że wprowadzenie nowych limitów waloryzacyjnych na poziomie 20 proc., o które wnioskują organizacje branżowe oraz sektor budowlany, spowoduje konieczność podwyższenia limitu finansowego Rządowego Programu Dróg Krajowych o ok. 2 mld zł. Pamiętać jednak należy, że nie jest to wypłata jednorazowa, ale rozłożona w czasie na kilka lat.

Całokształt argumentacji przedstawionej w piśmie potwierdza, że aktualizacja limitów waloryzacyjnych jest niezbędna i uzasadniona. Pozostawienie limitów waloryzacyjnych na aktualnym poziomie nie odzwierciedla rzeczywistych potrzeb rynku i wzrostów cen i materiałów. Taki stan rzeczy może doprowadzić do istotnego osłabienia polskiego rynku zamówień publicznych, zaś w skrajnych przypadkach prowadzić może nawet do upadłości firm wykonawczych i podwykonawczych oraz niewykonywania i zrywania realizowanych już umów zawartych w trybie zamówień publicznych.

Problem braku adekwatnej waloryzacji przedmiotowych kontraktów dotyczy nie tylko głównych wykonawców, ale również podwykonawców, wśród których znajduje się wiele firm działających na terenie wschodnich województw Polski i zatrudniających tamtejszą, miejscową ludność. Udzielenie wsparcia tym firmom jest o tyle kluczowe, że pozwoli zachować miejsca pracy na terenach wschodnich, a także zapewni możliwość ich dalszego funkcjonowania, w tym utrzymania ciągłości realizacji kontraktów, w których są podwykonawcami. Niewykonanie w terminie inwestycji o znaczeniu strategicznym to również dodatkowe koszty wykonawstwa zastępczego.

Pracodawcy RP wskazują, że analogiczny problem występuje w przypadku kontraktów realizowanych na rzecz PKP-PLK, z tym że dotychczas w odniesieniu do większości umów nie zawarto aneksów zwiększających limit waloryzacji z 5 proc. do 10 proc.

Najnowsze