Przez podatki
Pod koniec stycznia hiszpański wymiar sprawiedliwości skazał Cristiano Ronaldo za oszustwa podatkowe na karę 23 miesięcy więzienia w zawieszeniu oraz zobowiązał go do zapłaty 18,8 mln euro. „Koniec, teraz wszystko jest perfekcyjnie” – rzucił 34-letni Portugalczyk, opuszczając gmach madryckiego sądu.
Okazuje się jednak, że to wcale nie musi być koniec problemów dla zawodnika Juventusu Turyn. Tym razem przeniosą się one do Portugalii, zgodnie bowiem z tamtejszym prawem skazanej osobie odbierane są wszystkie ordery państwowe. A Ronaldo ma ich trochę i najprawdopodobniej będzie się musiał z nimi pożegnać. Co prawda wyrok nie jest prawomocny, a tylko taki skutkuje odebraniem wyróżnień, jednak wiele wskazuje na to, że 5-krotny zdobywca Złotej Piłki nie wniesie apelacji, a zatem werdykt hiszpańskiego wymiaru sprawiedliwości będzie ostateczny.