|

Polacy ruszają na stoki i do ciepłych krajów – o czym pamiętać, wybierając polisę?

Gdy jedni pakują narty, a inni szukają słońca na mapie świata, jedno pozostaje wspólne: potrzeba poczucia bezpieczeństwa. Odpowiednia polisa może uchronić przed wydatkami, które potrafią zepsuć nawet najlepiej zaplanowany urlop.

Zimowe miesiące sprzyjają wyjazdom. Według najnowszych deklaracji już 41 proc. Polaków planuje tej zimy wypoczynek poza miejscem zamieszkania, a niemal połowa pozostałych nie wyklucza, że również wybierze się w podróż w zimowym sezonie – wynika z badania Tiverny i Grupy Pingwina. Dla jednych oznacza to wyjazd w Alpy, Dolomity czy Tatry, dla innych – ucieczkę w cieplejsze klimaty, takie jak Wyspy Kanaryjskie czy Emiraty. Wspólna dla wszystkich kierunków pozostaje jednak odpowiednio dobrana polisa, która daje poczucie spokoju i pozwala skupić się wyłącznie na wypoczynku. W ramach „Generali z myślą o podróży” można liczyć m.in. na organizację transportu medycznego o wartości nawet do 10 mln zł, pokrycie kosztów kontynuacji leczenia po powrocie do kraju, szeroki zakres usług assistance oraz ochronę obejmującą sprzęt sportowy.

– Zimowe wyjazdy, nawet te pozornie spokojne, wymagają od podróżnych szczególnej uważności. W sezonie nierzadko rośnie obciążenie lokalnych systemów medycznych, a pomoc bywa udzielana w prywatnych placówkach, gdzie opłaty za leczenie rosną szybciej, niż podróżni się tego spodziewają. Dlatego tak istotne jest, aby polisa nie ograniczała się jedynie do pokrycia podstawowych kosztów, lecz zapewniała również faktyczne wsparcie organizacyjne – wskazuje Grażyna Bilik, menedżer ds. rozwoju ubezpieczeń osobowych w Generali Polska.

Podstawą zimowej ochrony powinno być ubezpieczenie kosztów leczenia, transportu medycznego, ratownictwa w górach (w ramach usług assistance) oraz następstw nieszczęśliwych wypadków, a także OC w życiu prywatnym. To właśnie OC chroni finansowo wtedy, gdy jadąc zbyt szybko lub nieostrożnie potrącimy innego narciarza i spowodujemy np. złamanie jego nogi.

Bezpieczeństwo na stoku

W przypadku wyjazdów narciarskich ważne jest rozszerzenie ochrony o sporty zimowe, a podczas jazdy poza wyznaczonymi trasami – również o sporty wysokiego ryzyka. Ubezpieczenie Generali obejmuje nie tylko koszty leczenia nagłych zachorowań czy wypadków, lecz także pokrywa koszty leczenia zaostrzeń chorób przewlekłych do wysokości wybranej sumy ubezpieczenia. Co ważne, w umowach nieprzekraczających 30 dni w podstawowym zakresie znajduje się również kontynuacja leczenia nieszczęśliwych wypadków po powrocie do Polski, w tym organizacja i finansowanie rehabilitacji.

Istotnym elementem jest także rozbudowany assistance. W ramach polisy Generali można liczyć na transport ze stoku do najbliższej placówki medycznej, również z użyciem śmigłowca, a także na objęcie kosztów poszukiwania i ratownictwa wtedy, gdy lokalizacja poszkodowanego nie jest znana.

– Przykładowy koszt transportu helikopterem ze stoku za granicą może sięgać nawet 10 000 euro, a równie wysokie bywają koszty leczenia po kontuzjach narciarskich czy organizacja powrotu medycznego do kraju – podkreśla Damian Oleszczuk, menedżer produktu w Generali Polska.

Zimowe wyjazdy to jednak nie tylko kwestia zdrowia. Generali oferuje również pakiet Assistance Exclusive, dzięki któremu ubezpieczeni mogą liczyć m.in. na zwrot kosztów niewykorzystanego karnetu, jeśli lekarz uzna ich za niezdolnych do dalszego uprawiania sportu. Możliwe jest także uzyskanie rekompensaty za niewykorzystany okres wypożyczenia sprzętu, a w przypadku zamknięcia tras narciarskich – świadczenie za każdy dzień niedostępności lub refundację kosztów dojazdu do ośrodka, w którym warunki pozwalają nadal korzystać z infrastruktury. Gdy natomiast dojdzie do zejścia lawiny i dostęp do ośrodka zostanie zablokowany, polisa obejmuje również koszty zakwaterowania i transportu.

Warto dodać, że w Generali dostępna jest także ochrona sprzętu sportowego, co ma znaczenie szczególnie dla rodzin lub osób korzystających z kilku par nart czy desek. W kosztach leczenia i assistance zawarta jest również tzw. klauzula alkoholowa, która zapewnia pomoc nawet wtedy, gdy do zdarzenia dojdzie po kieliszku prosecco.

Warto zadbać o wysoką sumę ubezpieczenia

Choć zimowe wakacje kojarzą się przede wszystkim z wyjazdami narciarskimi, Polacy coraz chętniej decydują się także na odpoczynek w ciepłych krajach. W takich przypadkach kluczowe jest dopasowanie sum ubezpieczenia do kierunku podróży. Na wyjazdy europejskie klienci Generali najczęściej wybierają sumy rzędu 500–800 tys. zł, natomiast w przypadku Stanów Zjednoczonych kwoty te często przekraczają milion, a nawet 2 miliony złotych, gdyż doba pobytu w szpitalu może kosztować nawet 130 tys. zł. W „Generali z myślą o podróży” dostępne są wysokie, sięgające nawet 5 mln zł sumy ubezpieczenia zarówno dla kosztów leczenia, jak i dla usług assistance. Co istotne – są one niezależne od siebie, dzięki czemu np. koszt usług pomocowych nie pomniejsza puli dostępnej na leczenie.

Niezależnie od tego, czy planujemy ferie na stoku, tropikalny urlop czy zimowy city break, dobrze dobrana polisa pozwala skupić się na tym, co w podróży najważniejsze – spokojnym wypoczynku. Jak podkreślają eksperci Generali, w dynamicznie zmieniających się warunkach turystycznych ubezpieczenia stają się nie tyle dodatkiem do wyjazdu, ile jego integralną częścią.

materiał partnera

Podobne wpisy