80 tys. wypadków
Skoro wrzesień za pasem, warto pomyśleć o ubezpieczeniu pobytu naszych dzieci w szkole. Tym bardziej że jak podają statystyki, w ciągu roku szkolnego w całej Polsce dochodzi do ok. 80 tys. wypadków na korytarzach, boiskach czy nawet salach lekcyjnych. Warto więc postarać się o odpowiednią polisę, która – wbrew powszechnym przekonaniom – nie jest obowiązkowa. I, co ważniejsze, działa przez cały rok kalendarzowy, a więc i w czasie wakacji. Przy czym odszkodowania kumulują się i chociaż podczas wyjazdu (rajdach, koloniach czy obozach) dziecko jest osobno ubezpieczone, o odszkodowanie można się ubiegać z każdego ubezpieczenia.
Wadą tego rodzaju polis od Następstw Nieszczęśliwych Wypadków (NNW) jest najczęściej niewysoka kwota odszkodowania. Ponieważ suma ubezpieczenia jest z reguły niewysoka (od 10 do 20 tys. zł), więc kwota uzyskana jako odszkodowanie (na podstawie liczonego w procentach wg odpowiednich tabel uszczerbku na zdrowiu), nie będzie robić wrażenia. Umowy przewidują jednak zwrot kosztów leczenia (środków opatrunkowych, sprzętu ortopedycznego, leków), które są pokrywane przez ubezpieczyciela (zwykle do 30 proc. sumy ubezpieczenia).
Trzeba jednakże pamiętać, że ubezpieczenia NNW nie obejmują odszkodowań za przewlekłe choroby, lecz jedynie od nagłych niespodziewanych wydarzeń.
tp{source}
{/source}