2.7 C
Warszawa
poniedziałek, 23 grudnia 2024

Koniecznie przeczytaj

Przywrócić świetność pomnikom przeszłości

Rozmowa z Marcinem Brzezińskim, badaczem dziejów polskiego ziemiaństwa, autorem publikacji „Kaplica grobowa Łubieńskich i Sobańskich na cmentarzu w Wiskitkach” i jednym z gości autorskiego spotkania, które miało miejsce w Galerii Delfiny.

Kaplica grobowa w Wiskitkach miała szczęście – trafiła na hojnego mecenasa, przedstawiciela rodziny historycznie związanej z Guzowem i Wiskitkami. Czy wiele jest na Mazowszu podobnych obiektów, które niszczeją bez opieki?

Michał Sobański, inicjator i fundator remontu kaplicy, dokonał rzeczy wręcz niebywałej. Wielkim nakładem sił i środków gruntownie odnowił rodzinne mauzoleum, budowlę niezwykłą nie tylko w skali Mazowsza, ale i całego kraju. Każdego, kto odwiedza tę kaplicę, zdumiewa jej skala oraz liczba pochowanych. W 1848 r., w momencie śmierci nestora rodu – ministra Feliksa Łubieńskiego, żyło ponad stu jego potomków. Nie dziwi więc fakt, że jego córka Róża z Łubieńskich Ludwikowa Sobańska wzniosła tak okazały rodzinny grobowiec dla Łubieńskich i Sobańskich. Myślę, że na wielu starych cmentarzach mazowieckich odnaleźć można niszczejące kaplice. Przykładów jest wiele. W tym momencie wspomnę o trzech. W Łomnej (powiat nowodworski, woj. mazowieckie) znajduje się mauzoleum Trębickich. Kilka lat temu zostało zdewastowane przez wandali, którzy potłukli kamienny ołtarz i inne elementy dekoracji. Powoli niszczeje kaplica grobowa rodziny Sierakowskich z Waplewa Wielkiego, znajdująca się na cmentarzu w Lubowidzu (pow. żuromiński, woj. mazowieckie). W Gołębiowie (pow. grójecki, woj. mazowieckie) stoi w opuszczeniu i zapomnieniu kaplica rodziny Gąsiorowskich.

Całą rozmowę można przeczytać na stronach Instytutu Staszica

Najnowsze