„Operacja Singe” to kontynuacja bestsellerowej powieści „Operacja Rafael” Marcina Falińskiego i Marka Kozubala. Nowa książka, która ukazała się staraniem wydawnictwa „Czarna Owca”, zapowiada się na zdecydowany hit. W Galerii Delfiny, w ramach cyklu e-spotkania z książką, odbył się wieczór autorski transmitowany on-line. Organizatorem wydarzenia była Fundacja im. XBW Ignacego Krasickiego.
Akcja powieści rozgrywa się w 2013 r. w Wenezueli. Oficerowie polskiej Agencji Wywiadu wspólnie z amerykańską Centralną Agencją Wywiadowczą (CIA) zajmują się infiltracją tajemniczych obiektów na Karaibach. Sytuacja komplikuje się, gdy bohaterowie natykają się na wysoko postawionych funkcjonariuszy rosyjskich służb… W tle tych wydarzeń pojawiają się tajne dokumenty żołnierzy z armii Andersa, które zaginęły tuż po 1939 r., a które w czasie wojny stały się obiektem szpiegowskiej rozgrywki na Bliskim Wschodzie. Dziś dokumenty te znów mogą przechylić szalę na arenie politycznej.
Marek Kozubal podczas spotkania autorskiego w Galerii Delfiny w Warszawie wyznał, że wydarzenia opisane w „Operacji Singe” mocno czerpią z doświadczeń autorów. Szpiegowsko-przygodowa fabuła z elementami kryminału rozgrywa się w wielu ciekawych miejscach, od Wenezueli, przez starówkę Lwowa na Ukrainie, Danię czy Austrię. – Lubimy opisywać rzeczywistość prawdziwą – mówi Kozubal. – Dlatego w powieści pojawia się muzyka, potrawy, smaki, zapach i dźwięki charakterystyczne dla wymienionych obszarów. Z tego wynika, że naprawdę tam byliśmy. Nie chcemy oszukiwać czytelnika.
Realizm lektury wynika też z faktu, że jej współautor Marcin Faliński był wysoko postawionym oficerem polskiej agencji wywiadu i zna metodykę pracy służb. Zrealizował mnóstwo ciekawych spraw. – W oparciu o ten materiał chcemy stworzyć coś ciekawego dla czytelnika – tłumaczył dalej Kozubal. – Książka skupia się na najciekawszych obszarach działalności wywiadu. Marcin Faliński zaznaczył: – Nie piszemy o tym, co dzieje się pomiędzy poszczególnymi akcjami, bo to jest często nudna biurokracja. Co ciekawe, większość Polaków za najważniejszych wrogów uważa wciąż Niemcy i Rosję. Nic bardziej mylnego. Autorzy „Operacji Singe” podkreślają, jak potężnymi państwami i gospodarczymi przeciwnikami dla Polski są Chiny, Indie, czy Turcja, czego nie się często nie dostrzega, patrząc przez pryzmat lat 30. XX w. i czasów Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej.
– Jeśli interesują kogoś stosunki międzynarodowe i funkcjonowanie służb specjalnych. to „Operacja Singe” jest swego rodzaju wsparciem dla zdobytej wiedzy teoretycznej – mówi Kozubal.
Autorzy ujawnili też, że pracują nad trzecią powieścią. – Mamy napisane około 15 proc. całości – powiedział Faliński. – Miejsce akcji to wiele zaskakujących czytelnika państw, np. Portugalia, Brazylia, Argentyna, Tanzania, Egipt czy Rumunia. Główny wątek to lata od 60. do 80. XX w., ale początek historii sięga września 1939 r. – dodają autorzy.
Autorzy powieści zdradzili, że są na etapie rozmów o scenariuszu do fabularnego filmu na podstawie pierwszej pozycji „Operacja Rafael” z wykorzystaniem wątków z „Operacji Singe”. Pewne jest, że film powstanie za granicą, a nagrywany będzie w krajach i miejscach szczegółowo opisywanych w książkach. Pandemia koronawirusa sprawiła, że z uwagi na restrykcje wszystkie wydarzenia kulturalne, koncerty i spotkania autorskie z udziałem publiczności nie mogą mieć miejsca. Fundacja im. XBW Ignacego Krasickiego, we współpracy z wydawcami i autorami książek, przygotowała cykl wirtualnych spotkań pod nazwą „e-Spotkania z książką” dzięki którym każdy, przebywając bezpiecznie w domu, może wziąć udział w transmitowanych na żywo spotkaniach ze swoim ulubionym autorem. Wydarzenia można śledzić na kanale fundacji na YouTube.
DAS