10.3 C
Warszawa
sobota, 27 kwietnia 2024

Ten rok należał do magazynów

Firma Savills podsumowała obecny rok na rynku nieruchomości i przedstawiła prognozy dla na najbliższe miesiące. Zdaniem jej ekspertów był to czas udany dla magazynowego sektora. W 2021 r. na popularności będą zyskiwać alternatywne klasy aktywów.

Rok 2020 na rynku nieruchomości komercyjnych zdominowany został przez pandemię. Nie dotknęła ona jednak wszystkich segmentów. Przyśpieszyła za to zjawiska, które zostaną na dłużej. Co to za trendy i jakie są możliwe scenariusze rozwoju sytuacji? Firma Savills w podsumowaniu odpowiada na te pytania.
Ze wstępnych jej szacunków wynika, że wartość transakcji inwestycyjnych na polskim rynku nieruchomości może wynieść w tym roku ok. 5,5 mld euro, co oznacza spadek o około 30 proc. rok do roku. Sektorem, który wykazał największą odporność na skutki pandemii były magazyny. Przyczynił się do tego m.in. wzrost popularności zakupów przez Internet. Jak podaje Savills, w tym roku w Polsce oddano do użytku ok. 2,2 mln m2 magazynów, co zwiększyło zasoby do blisko 20,8 mln m2. Po trzech pierwszych kwartałach odnotowano rekordowy wynik na rynku najmu (3,7 mln m2). Z kolei na rynku inwestycyjnym wartość transakcji wyniosła we wrześniu 1,8 mld euro, co przewyższyło zeszłoroczny wynik. – Ten rok należał do magazynów. To pożądana klasa aktywów, która w pierwszych trzech kwartałach miała ponad 200 proc. wzrost wartości transakcji w stosunku do ubiegłego roku, odpowiadając za blisko połowę kapitału zainwestowanego w nieruchomości komercyjne w Polsce – komentuje Tomasz Buras, CEO Savills w Polsce.
Według Savills obecny rok upłynął też pod znakiem pracy zdalnej. Obłożenie w biurach w ciągu roku spadało nawet poniżej 20 proc. Trendem, który zdominował rynek nieruchomości w 2020 r. były również podnajmy. Jak szacuje Savills obecnie ilość powierzchni dostępnej w tej formie wynosi ponad 100 tys. m2 na warszawskim rynku biurowym. Takie rozwiązanie to dla firm szansa na oszczędności a dla innych okazja, aby zdobyć prestiżowy adres.
Łapanie dystansu
– Rynek nieruchomości z pewnością się zmieni. Nie powinniśmy się jednak tego obawiać, gdyż ewolucja jest zjawiskiem pozytywnym. Fundamenty rynku pozostają niezachwiane, a zmiany wykreują nowe szanse. 2021 rok może być rokiem przejściowym, w którym będziemy obserwować negatywne konsekwencje pandemii – dodaje Tomasz Buras.
Według niego zdalny tryb pracy zostanie z nami na dłużej. Umowy najmu rzadziej będą zakładały ekspansję powierzchni. Wzrastać będzie także rola sektora publicznego na rynku biur. W ślad za tym obiekty wynajęte temu sektorowi będą coraz częściej przedmiotem transakcji inwestycyjnych.
W 2021 r. alternatywne klasy aktywów będą zyskiwać na popularności, zwłaszcza w segmencie mieszkań na instytucjonalny wynajem (PRS) i prywatnych domów studenckich. Nową alternatywą na rynku stają się też centra danych i farmy solarne.

Najnowsze