e-wydanie

1.2 C
Warszawa
czwartek, 18 kwietnia 2024

Sukces w Chełmie

Okres pandemii był dla wszystkich bardzo trudny, był czymś, czego nikt się nie spodziewał.

Z Moniką Woźniak-Zawiołą, Head of Retail w Equilis Polska, rozmawiała Agnieszka Bulus-Trando w BiznesINFO.TV 

Jesteśmy w fazie poluzowania obostrzeń i galerie handlowe wznowiły swoją działalność. Jak wygląda sytuacja branży i kiedy, Pani zdaniem, handel wróci na właściwe tory?

Obecnie obserwujemy powrót klientów do galerii i to nas bardzo cieszy. Okres pandemii był dla wszystkich trudny, był czymś, czego nikt się nie spodziewał. Dotknął branżę handlową, tak samo właścicieli, najemców, jak i inne podmioty funkcjonujące na rynku czy też instytucje finansujące. I z tym większym entuzjazmem obserwujemy powrót klientów do sklepów i liczymy na wzrost obrotów w naszych obiektach.

Galerię Chełm otwieraliście Państwo na samym początku pandemii. Dlaczego nie zdecydowaliście się Państwo na zmianę terminu otwarcia?

Przede wszystkim jest to wynik procesu inwestycyjnego. Mamy do czynienia z harmonogramem, każdy projekt realizowany jest przez kilka lat. Jeśli mówimy o Chełmie, to o procesie inwestycyjnym, który trwał trzy lata. W przypadku tej inwestycji zmienialiśmy pozwolenie na budowę, mieliśmy więc do czynienia również z wydłużonym procesem administracyjnym. Długotrwały jest też proces wynajmu pomieszczeń. Chociaż tutaj wszystko przebiegło bardzo sprawnie, pół roku przed uzyskaniem pozwolenia na budowę mieliśmy bowiem wynajęte już 60 proc. powierzchni. Więc tak naprawdę nie było powodów, by zatrzymywać tę inwestycję. Sama budowa przebiegała sprawnie, pomimo pewnych problemów w trakcie pandemii związanych choćby z przerwaniem łańcuchów dostaw. Musieliśmy jednak dotrzymać terminów ze względu na nasze zobowiązania, jakie mieliśmy wobec najemców. Nasze umowy przewidywały konkretny termin otwarcia. Decyzja o otwarciu obiektu w terminie zapadła, dalsze decyzje były w rękach najemców.

Wspominała Pani, że mieliście podpisane umowy najmu 60 proc. galerii już półtora roku przed jej otwarciem. Jak obecnie wygląda stopień jej skomercjalizowania?

Obecnie galeria jest skomercjalizowana w stu procentach. Podczas pandemii sklepy, które w innych obiektach się nie otworzyły, u nas pozostawały otwarte. To efekt naszej szybkiej reakcji na zmiany, ciężkiej pracy zespołu, a także wychodzenia naprzeciw potrzebom najemców.

Galeria Chełm była pierwszym obiektem retail, który zrealizowali Państwo z firmą Acteeum. Obecnie realizujecie kolejny projekt handlowy. Proszę nam opowiedzieć, co będzie wyróżniało Galerię Andrychów? Dlaczego zdecydowali się Państwo na rozpoczęcie prac teraz?

Nie ukrywam, że znów termin realizacji wyznaczył nam harmonogram inwestycji. Niestety pandemia trochę spowolniła proces otrzymywania niezbędnych pozwoleń, dokumenty także podlegały kwarantannie. Pomimo sprawnego procesu, w tym uzyskania poziomu osiemdziesięciu procent najmu powierzchni przed uzyskaniem pozwolenia na budowę, decyzja o rozpoczęciu budowy była dla nas bardzo trudna. Musimy pamiętać, że większość naszych inwestycji realizujemy z pomocą finansowania bankowego. Tutaj niestety takiej pomocy nie otrzymaliśmy w momencie, w którym mieliśmy rozpocząć budowę. Więc musieliśmy podjąć bardzo trudną decyzję, czy będziemy realizować projekt, wykorzystując środki własne, czy też będziemy czekać na finansowanie, lub z innych powodów opóźniać termin otwarcia. I właśnie dlatego cieszę się, że jednak udało nam się w październiku ubiegłego roku rozpocząć budowę Galerii Andrychów, która jak dotąd jest sprawnie realizowana. 24 czerwca br. odbyła się uroczystość zawieszenia wiechy na budowie Galerii Andrychów. Jest to największy kompleks handlowy w regionie i jeden z większych projektów handlowych powstających obecnie w Polsce.

Najnowsze