Przedsiębiorcy zagrożeni niewypłacalnością coraz częściej sięgają po możliwość przeprowadzenia postępowania restrukturyzacyjnego, którego celem jest uniknięcie upadłości i zawarcie z wierzycielami układu. To pozytywny trend, wskazujący na rosnącą rolę w życiu gospodarczym instytucji postępowania restrukturyzacyjnego.
W każdej gospodarce, niezależnie od sytuacji makro ekonomicznej, pewien odsetek przedsiębiorstw boryka się z problemem niewypłacalności. Oficjalne wskaźniki niewypłacalności w Polsce (stosunek wyrażający liczbę upadłych i restrukturyzowanych firm do łącznej liczby zarejestrowanych podmiotów gospodarczych) wynosi jedynie 0,04 proc. (dane na koniec 2020 r.). W stosunku do krajów europejskich wydaje się on być znacznie zaniżony. Średni wskaźnik niewypłacalności w Europie Zachodniej wynosi 0,64 proc. Powodów tego stanu rzeczy może być wiele, ale niewątpliwie jednym z nich są „nieformalne upadłości”, czyli sytuacje, w których dłużnicy zaprzestają prowadzenia swojej firmy, odcinając się od problemu zadłużenia poprzez „porzucenie” przedsiębiorstwa i próbę uniknięcia egzekucji. Z tego powodu rosnący udział postępowań restrukturyzacyjnych jest zjawiskiem pozytywnym, wskazującym na wzrost świadomości dłużników co do możliwości podejmowania działań naprawczych. Niestety ze smutkiem trzeba stwierdzić, że w ślad za tą pozytywną tendencją nie podąża efektywność postępowań restrukturyzacyjnych mierzona liczbą skutecznie zatwierdzonych układów w stosunku do postępowań otwartych.
Dobrze opracowany plan restrukturyzacyjny
Czynników mających wpływ na to niekorzystne zjawisko jest dużo
i poświęcono im już wiele opracowań. Warto jednak bliżej przyjrzeć się jednemu z kluczowych instrumentów mogących wpływać na wzrost efektywności postępowania, jakim jest dobrze opracowany plan restrukturyzacyjny.
Podstawą każdej udanej restrukturyzacji jest dobry plan działania. Nie tylko obejmujący swoim zakresem kształt propozycji układowych, ale też, co ważniejsze, zawierający opis działań, jakie dłużnik zamierza przeprowadzić celem naprawy przedsiębiorstwa. Wiele znanych mi postępowań, marginalizuje rolę planu restrukturyzacyjnego. Dłużnik skupia się bardziej na opracowaniu propozycji układowych, które w jak największym stopniu winny umożliwiać spłatę rat układowych. Stąd też pojawiają się propozycje zawierające wysokie poziomy umorzenia, długie okresy spłaty bądź wprowadzane dodatkowe okresy karencji. Tak przygotowany proces postępowania, ma nikłe szanse na powodzenie. Ciężar bowiem całej restrukturyzacji jest w ten sposób przerzucony na wierzycieli, którzy zdaniem dłużnika winni wykazać się zrozumieniem i dopasować się do bieżących możliwości płatniczych przedsiębiorcy. Brak jest w tym spojrzeniu aktywnej roli dłużnika, wyrażającej się podjęciem ciężaru faktycznej restrukturyzacji jego przedsiębiorstwa.
Dobry plan restrukturyzacyjny, trzeba rozpocząć od dokładnej analizy przyczyn, które doprowadziły przedsiębiorstwo do utraty wypłacalności. To wbrew pozorom, trudne zadanie, ponieważ wymaga dużego obiektywizmu i spojrzenia holistycznego. Wielu znanych mi przedsiębiorców, ograniczając się jedynie podejściem subiektywnym, jako przyczyny kryzysu, wskazuje głównie zdarzenia niezależne od nich (przynajmniej w ich ocenie), co nie skutkuje wyczerpaniem przyczyn niewypłacalności. Ustalenie wszystkich źródeł kłopotów i uszeregowanie ich co do wagi, jest właściwą diagnozą umożliwiającą zaplanowanie działań naprawczych. Kluczowym elementem planu jest opracowanie inicjatyw strategicznych, które spowodują powrót przedsiębiorstwa na ścieżkę satysfakcjonującej rentowności bądź płynności. Praktyka wskazuje, że przedsiębiorcom dotkniętym problemem niewypłacalności trudno jest samodzielnie zaplanować możliwe zmiany. Ogranicza ich stres, brak odpowiedniego dystansu, jak również przyzwyczajenia związane z funkcjonowaniem firmy.
Spojrzeć na zadanie jak na tworzenie nowego startupu
W tej sytuacji proponuję spojrzeć na to zadanie jak na tworzenie nowego startupu. Współczesna teoria zarządzania wypracowała wiele metod, które pozwalają na zbudowanie elastycznej i odpornej organizacji. Głównie polegają one na określeniu wartości dla klienta i koncentracji na jej tworzeniu, przy pomocy wszystkich procesów biznesowych w przedsiębiorstwie, z jednoczesnym wykluczeniem bądź ograniczeniem przyczyn, które doprowadziły firmę do utraty płynności. Wartością dla klienta, mogą być takie cechy jak cena, funkcjonalność, jakość, wygląd czy dostępność. Możemy w ten sposób zmodyfikować naszą działalność, tworząc nową jakość, która wzbudzi większe zaufanie wierzycieli i przyczyni się do ich wsparcia w procesie naprawy firmy.
Rola dobrego planu restrukturyzacyjnego jest kluczowa dla uzyskania efektu postępowania. Co więcej, dotyczy każdego dłużnika, niezależnie od tego, czy jest on dużym przedsiębiorstwem, czy też stosunkowo niewielkim gospodarstwem rolnym. Różnica polega jedynie na zakresie i formie działań, jakie należy podjąć. Najważniejsze jest jednak to, że ciężar postępowania jest w ten sposób bardziej zrównoważony i obejmuje nie tylko wierzycieli, ale co najważniejsze dłużnika. Jest zatem receptą na wzrost zaufania wierzycieli i tym samym zatwierdzenie układu.
Mariusz Grajda
partner zarządzający, członek zarządu MGW Corporate Consulting Group