Analizy trendów, badania konsumenckie, wypowiedzi ekspertów, prognozy analityków. Nie ma żadnych wątpliwości – płatności odroczone są atrakcyjnym rozwiązaniem dla e-commerce. Po raz pierwszy od lat zgodni są wszyscy: sprzedawcy, firmy udzielające finansowania i klienci – potrzebujemy więcej tego typu rozwiązań!
Czym jest „buy now pay later”? Brakuje jednolitej definicji, szczególnie gdy mowa o tym zjawisku w skali międzynarodowej. Upraszczając: w większości przypadków chodzi o umożliwienie – w prosty i szybki sposób – sfinansowania koszyka zakupowego ze środków firmy udzielającej niewielkiej pożyczki, przelewanej bezpośrednio na konto dostawcy towarów lub usług. Klient może ją spłacić w jednej lub kilku ratach, często nie ponosząc dodatkowych kosztów. Średnia wartość dla Podobnych pożyczek w Polsce to w zależności od źródła od 350 do 1200 zł. Upraszczając? Klient kupiony w sklepie towar dostaje od razu. Płatności za zakupiony towar na rzecz sklepu dokonuje pożyczkodawca, a Klient spłaca go po pewnym czasie. Skąd fenomen płatności odroczonych?
Płatność odroczona to nie pożyczka
Wartość e-commerce w Polsce szybko zbliża się do 100 mld złotych. Płatności odroczone w tej chwili gospodarują ok. 5 proc. tej kwoty, ale podwoją swój udział w ciągu najbliższych dwóch lat. Z usług paySmartney, Klarny, Allegro Pay czy PayPo korzysta łącznie ponad 2 miliony Polaków, a liczba ta szybko rośnie. To szczególnie ciekawe w obliczu pogarszającej się sytuacji makroekonomicznej i coraz większej niechęci do pożyczania. Wyjaśnienie tego pozornego paradoksu nie jest oczywiste: Polacy nie utożsamiają płatności odroczonych z pożyczkami. Nawet nazwa w tym przypadku nie jest związana z pożyczaniem, a sugeruje po prostu formę płatności – podobną do BLIK-a czy szybkiego przelewu. Klient na to rozwiązanie decyduje się dopiero po skompletowaniu koszyka zakupowego, w momencie, gdy zdecydował się już na płatność – niezależnie więc od formalnego charakteru samej usługi, dla niego jest to po prostu forma płatności.
Atrakcyjność rozwiązań BNPL to nie tylko cena, ale przede wszystkim proces. Szybki prosty, szczególnie dla każdej kolejnej płatności. W porównaniu z drogą, którą Klient musi przebyć, by otrzymać kartę kredytową i potem korzystać z niej w e-commerce jest po prostu szybciej i wygodniej. Tak na parę klików.
CRIF zebrał dane na temat demografii użytkowników płatności odroczonych. 30 proc. z nich ma mniej niż 30 lat, a kolejne 40 proc. mieści się w przedziale 30-40. Po raz pierwszy od wielu lat rośnie również grupa najmłodszych klientów (do 25 lat). Najwyraźniej młodsze pokolenia w końcu znalazły produkt finansowy, który uważają za dobre rozwiązanie.
Technologiczna rewolucja
Wielkimi krokami zbliża się największa technologiczna rewolucja od chwili, gdy kilku uczonych pomyślało, że dobrze byłoby szybciej wymieniać się wiadomościami i stworzyło internet. Jej siłą napędową będą młodzi ludzie, którzy z niechęcią myślą o tradycyjnym pożyczaniu. Metaverse, bo to o nim mowa, to globalny system spajającego cały świat – czy to w rzeczywistości wirtualnej, czy tylko rozszerzonej. Mamy już próbki takich systemów – skupiają jednak określone społeczności. Pierwsze kroki w tym kierunku stawiał już prawie dwie dekady temu Second Life – symulacja społeczna, która w tej chwili raportuje ponad 60 mln aktywnych użytkowników i jest czymś, co można nazwa pre-metaversum. Jednak dopiero dzisiaj technologia pozwala na zbudowanie czegoś większego.
Bloomberg przewiduje, że do 2024 roku rynek meta będzie wart 800 miliardów dolarów. W 2021 na wirtualne dobra wydano ponad 54 miliardy dolarów. Analitycy szacują, że do 2026 roku 26 proc. ludzi będzie spędzało w metaversum co najmniej godzinę dziennie – pracując, robiąc zakupy, ucząc się czy po prostu się bawiąc.
Wyzwaniem będzie ekonomia kształtująca się w nowym świecie. Dzięki rozwojowi NFT cyfrowe dobra będą prezentowały unikalną i podzielną wartość. Kryptowaluty z powodzeniem mogą funkcjonować jako globalny środek płatniczy, ale w jaki sposób będą funkcjonowały płatności w tej nowej ekonomii? Przypuszczam, że będą to przede wszystkim płatności odroczone. Demografia obecnych użytkowników BNPL-a właściwie pokrywa się z grupami najbardziej zainteresowanymi szybkim zaistnieniem w metaversum. Pierwsze firmy finansowe przymierzają się już koncepcyjnie, by w dłuższej perspektywie zacząć działać w rozszerzonej rzeczywistości. Jedną z nich jest Smartney.
dr Katarzyna Jóźwik
dyrektor generalna, Smartney