3.9 C
Warszawa
niedziela, 22 grudnia 2024

Cudowna broń Turków

43-letni Selcuk Bayraktar, „turecki Elon Musk”, stworzył jedną z najgroźniejszych współczesnych broni.

O dronach Bayraktar, bezzałogowych śmiercionośnych samolotach siejących zniszczenie wśród rosyjskich wojsk, świat usłyszał pod koniec lutego br. Naczelny dowódca sił zbrojnych Ukrainy Walerij Załużny pokazał wówczas atak Bayraktara (zwanego TB2) na konwój rosyjskich wojsk zbliżających się do strategicznie ważnego miasta Chersoń. Eksplozja konwoju i słowa Załużnego do wkraczających na Ukrainę Rosjan „Witajcie w piekle” były najlepszą reklamą tureckiej broni. Baykar Technologies zatrudnia „tylko” nieco ponad dwa tysiące osób, ale stała się najbardziej znaną turecką firmą na świecie. TB2 jest również bardzo turecki. Składa się 93 proc. z części wyprodukowanych w Turcji. Firma została założona w 1984 r. przez Oezdemira Bayraktara (1949-2021), który później zaczął prowadzić biznes z trzema synami: Seluckiem, Halukiem i Ahmetem. Wiadomo, że w 2021 r. firma sprzedała za granicę produkty o rekordowej wartości 3,2 mld dolarów, czyli około 15 mld zł.

Dziecko tureckiego Elona Muska

Bayraktar (TB2) to płaski, szary bezzałogowy statek powietrzny z tylnym śmigłem. Przenosi bomby naprowadzane laserowo. Jest tak mały, że można go przewozić w ciężarówce i kosztuje ułamek tego, co podobne amerykańskie i izraelskie drony. Jej projektant, 43-letni Turek Selcuk Bayraktar, syn tureckiego przedsiębiorcy, który dorobił się na częściach samochodowych, a zarazem zięć Recapa Erdogana, tureckiego prezydenta, który wprowadził w Turcji dyktatorskie rządy, stał się za życia legendą. Broń, którą stworzył Selcuk Bayraktar stała się już częścią ukraińskiej kultury masowej. Jego konto na Twitterze śledzi już ponad 2,1 mln ludzi.

Do masowej sprzedaży TB2 trafił w 2016 r. Sprzedano go przynajmniej do 13 krajów. Prawdziwy chrzest bojowy TB2 miał miejsce w 2020 r. w kolejnej odsłonie wojny między Azerbejdżanem a Armenią o enklawę Górnego Karabachu. Dyktator Azerbejdżanu Ilham Alijew wygrał swoją wojnę właśnie dzięki TB2. Nie tylko skutecznie namierzały pojazdy i żołnierzy wroga, ale również dostarczały z tych rzezi obfitych materiałów, które pokazywane były w stolicy kraju w Baku na wielkich ekranach, zapewniając wsparcie mieszkańców dla wojny i poparcie dla reżimu.

Co ciekawe, analitycy wojskowi byli przekonani, że relatywnie wolno i nisko latający dron nie będzie przydatny w konwencjonalnej wojnie. Okazało się jednak, że TB2 skutecznie niszczy systemy przeciwlotnicze, które mają niszczyć jego. – Robią to, co mają robić – usuwają jedne z najbardziej zaawansowanych systemów obrony przeciwlotniczej i pojazdów opancerzonych na świecie – tak dziennikarzom tłumaczył Selcuk Bayraktar, co jego drony robią na Ukrainie.

Bayraktar ma w Turcji status podobny do tego, jakim na świecie cieszy się Elon Musk, najbogatszy człowiek świata.

W maju 2016 r. Bayraktar poślubił Suemeyye Erdogan, najmłodszą córkę prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana. Jego teść to dyktator w starym stylu. Chce zbudować potężną, uprzemysłowioną Turcję, która stanie się liderem muzułmańskiego świata. W ciągu ostatnich dwudziestu lat przemysł w Turcji zwiększył się 10-krotnie. Erdogan utrzymuje się przy władzy od 20 lat. W tym czasie przejął kontrolę nad sądami i prasą, zmienił konstytucję turecką i próbuje położyć kres emancypacji kobiet.

Dziennikarze krytykujący reżim są brutalnie bici, a działacze opozycyjni lądują w więzieniach z wyrokami kilkunastu lat do odsiedzenia. Teraz dyktatura Erdogana przeżywa kryzys, bo gospodarka turecka ma zadyszkę, a inflacja wynosi już prawie 80 proc. rocznie.

Islamski cud techniki

Selcuk Bayraktar po ukończeniu w 2002 r. politechniki w Stambule pojechał uczyć się do USA, na początku na Uniwersytet Pensylwanii. Potem zaczął studia na prestiżowym MIT, czyli Massachusetts Institute of Technology, uważanej za najlepszą techniczną uczelnię na świecie. Dał się zapamiętać jako spokojny, pobożny student (oczywiście wyznawca islamu), którego pasją jest edukacja młodzieży.

Oezdemir Bayraktar, ojciec Selcuka i głowa rodziny, przyjaźnił się z Necmettinem Erbakanem, człowiekiem, który próbował przez wiele lat odejść od polityki świeckiego państwa. Erbakan był zmuszony do ustąpienia z funkcji premiera w 1997 r. przez turecką armię, która pilnowała, aby państwo pozostało świeckie. Co jakiś czas robiła zamach stanu lub nim groziła, aby uniemożliwić dojście islamistów do władzy. To, co nie udało się Erbakanowi (zmarł w 2011 r.) udało się jego protegowanemu – obecnemu prezydentowi Turcji Erdoganowi. To właśnie dzięki tym dwóm politykom utalentowany turecki inżynier mógł zrealizować swoje marzenie o budowie wojskowych dronów. W biznesie Selucka wspierają jeszcze dwaj bracia: Haluk (dyrektor generalny) i Ahmet (dyrektor finansowy).

Sukcesy TB2 nastały w 2014 r. W tym samym czasie Erdogan został prezydentem i zaczął budować swoją dyktaturę. Aresztował około jednej czwartej czynnych generałów i admirałów. Funkcja armii jako gwaranta świeckiego tureckiego państwa przestała działać.

Od grudnia 2015 r. zaczęto testować drony Bayraktar. Od kwietnia 2016 r. zaczęto testy z ostrą amunicją. Chrzest bojowy dronów TB2 miał miejsce w 2016 r. w starcia z partyzantką Kurdów. Ataki dronów TB2 zabiły przynajmniej 20 przywódców organizacji PKK (Partii Pracujących Kurdystanu), powszechnie uznanej w świecie zachodnim za organizację przestępczą i terrorystyczną.

W maju 2016 r. Seluck poślubił córkę Erdogana. W weselu wzięło udział ponad pięć tysięcy osób. Jego żona Suemeyye nosi hidżab, czyli zasłonę na twarzy, którą pobożne muzułmanki chronią się przed wzrokiem obcych mężczyzn. To symbol zmian w tureckim świecie, który w XX w. wyróżniał się najbardziej prozachodnią kulturą. Sama Suemeyye jest wykształcona. Jest absolwentką socjologii.

Selcuk Bayraktar jest gwiazdą w tureckich mediach. Co ciekawe, oficjalnie wspiera prawa kobiet. Krytykuje też mocno Rosję za łamanie prawa międzynarodowego. Dziennikarzom zagranicznym cytował słynne słowa ojca amerykańskiej wolności Benjamina Franklina: „Ci, którzy rezygnują z podstawowej wolności na rzecz tymczasowego bezpieczeństwa, nie zasługują ani na bezpieczeństwo, ani na wolność”. Jednak jest także zagorzałym obrońcą rządów swojego teścia – dyktatora Erdogana. Jak to godzi, to pozostaje jego słodką tajemnicą.

Selcuk Bayraktar porównuje swojego drona do nowoczesnego smartfona. Ma ponad czterdzieści komputerów pokładowych, a firma kilka razy w miesiącu wysyła aktualizacje oprogramowania, aby dostosować się do nowo odkrytych sposobów zwalczania dronów. Dzięki wojnie Azerów z Ormianami (wspieranymi przez Rosję), drony TB2 były dobrze przygotowane do walki z rosyjską obroną przeciwlotniczą.

Drony TB2 firmy Bayraktar latają powoli, a ich śmigła powinny być łatwe do zlokalizowania. Jednak w Górskim Karabachu drony zdawały się unikać rozpoznania wroga, przez zakłócenie radarów. Nagrania z ataków TB2 wyglądały jak relacje z egzekucji. A to z powodu bezradności atakowanych.

O skuteczności dronów TB2 najlepiej świadczą słowa ambasadora Rosji w Turcji Aleksiej Jerkowa, który skarżył się na sprzedaż ich Ukrainie. – Wyjaśnienia typu »business to business« nie zadziałają, ponieważ wasze drony zabijają naszych żołnierzy – powiedział Jerchow w oficjalnym piśmie do rządu Turcji.

FMC27news