Firma deweloperska Victoria Dom planuje oddanie do użytku w pierwszym kwartale 2021 r. blisko 600 nowych lokali w Polsce. W ofercie spółki są także mieszkania w Berlinie i Lipsku.
Deweloper na niemieckim rynku prowadzi dziewięć projektów. Dotychczas zrealizował dwie inwestycje w Berlinie. Kolejne dwie są w budowie. W tym roku planuje też rozpoczęcie prac nad kolejnymi przedsięwzięciami w Berlinie i Lipsku. – Zauważyliśmy zainteresowanie polskich klientów naszymi zagranicznymi inwestycjami, pierwsze umowy zostały już podpisane w niemieckim biurze sprzedaży. Mieszkania kupowane są zarówno w celach inwestycyjnych, jak i na własny użytek. Nasze inwestycje w Niemczech nie są tak dużymi przedsięwzięciami jak w Polsce, ale pod względem wartości są zbliżone do średnich projektów realizowanych w Warszawie. Rozwijamy się na niemieckim rynku, ale priorytetowy jest dla nas ciągle rynek krajowy – informuje Waldemar Wasiluk, wiceprezes Victorii Dom. Zapowiada jednocześnie wprowadzenie do sprzedaży w pierwszym kw. 2021 r. 600 nowych mieszkań w Polsce.
Jak podaje Waldemar Wasiluk koszty budowy w Niemczech są znacznie wyższe niż w Polsce. Wynika to m.in. z faktu, że na niemieckim rynku oferowane są mieszkania pod klucz. Kolejną sprawą są preferencje nabywców. Funkcjonalne, dwupokojowe lokale o powierzchni nieco ponad 40 m2 to dobrze skrojony produkt w Polsce. Natomiast w Niemczech kompaktowe mieszkanie to cztery pokoje w lokalu o powierzchni co najmniej 80 m2. Jednocześnie popyt w takich miastach jak Berlin, czy Lipsk systematycznie rośnie.
Waldemar Wasiluk przewiduje, że również w Polsce wraz ze wzrostem zamożności będziemy jednak kupować coraz większe mieszkania. Początek takiego trendu deweloperzy zaobserwowali już pod koniec ubiegłego roku. – Niewątpliwie przyczynił się do tego lockdown wywołany pandemią i związana z tym konieczność spędzania dłuższego, niż dotychczas czasu w domu. Dostrzegliśmy wówczas potrzebę posiadania większej przestrzeni do swobodnego funkcjonowania – komentuje Waldemar Wasiluk.