0.4 C
Warszawa
sobota, 23 listopada 2024

Koniecznie przeczytaj

Lotnisko w Radomiu może zostać liderem wśród najlepszych pracodawców w regionie

Już na przełomie kwietnia i maja wystartują pierwsze samoloty z Lotniska Warszawa – Radom. W związku z tym Porty Lotnicze i firmy działające na tym nowym radomskim lotnisku poszukują pracowników, którzy obsłużą pasażerów przed podróżą na weekendowe i wakacyjne wyjazdy.

Z Lotniska Warszawa – Radom w sezonie wakacyjnym będziemy mogli polecieć m.in. do Turcji, Bułgarii, Grecji, Albanii, Hiszpanii, Czarnogóry, Danii, Włoch i Francji. Duży wybór kierunków i atrakcyjne ceny mają przyciągnąć pasażerów na nowe lotnisko. Do obsługi pasażerów spółki pracujące w nowym porcie lotniczym będą musiały znaleźć setki pracowników.

Szacuje się, że w porcie znajdzie zatrudnienie ponad 400 osób, ale będą to ludzie zatrudnieni w różnych instytucjach i firmach. Największym pracodawcą będzie Przedsiębiorstwo Państwowe „Porty Lotnicze”. Pracowników szuka też firma Welcome Airport Services, która zajmuje się, m.in., rozładunkiem i załadunkiem samolotów, koordynacją operacji lotniczych czy odprawą biletowo – bagażową. Oferty pracy dla nowych pracowników ma także operator powierzchni handlowej i gastronomicznej Baltona.

Ważną częścią procesu adaptacji jest Akademia Lotniska, która jest elementem obowiązkowym podczas zatrudnienia każdego nowego pracownika w Przedsiębiorstwie Państwowym „Porty Lotnicze”. W jego trakcie nowi pracownicy mogą poznać lotnisko „od kuchni” i dowiedzieć się, jak wygląda ścieżka pasażera, jak bezpiecznie poruszać się po płycie lotniska, czy jak wygląda praca Dyżurnych Portu i dlaczego lotnisko zatrudnia sokolnika.

Pracownicy zatrudnieni przez PPL mogą liczyć na umowę o pracę, szkolenia i programy rozwojowe, prywatną opiekę medyczną, a także na benefity socjalne i kulturalne. Dodatkowo pracując w Portach Lotniczych można liczyć na dofinansowanie do żłobków i przedszkoli dla dzieci pracowników. Dla wszystkich nowozatrudnionych czekają też zniżki na ubezpieczenia grupowe oraz na produkty i usługi dostępne w strefie handlowej lotnisk zarządzanych przez PPL.

Warto pamiętać, że w 2020 roku, w najtrudniejszym w historii światowego lotnictwa momencie – w szczycie pandemii COVID-19 Przedsiębiorstwo Państwowe „Porty Lotnicze” nie zredukowało zatrudnienia. Strategia PPL zakładała, że korzystniej jest zmienić strukturę obowiązków, wprowadzić hybrydową formę pracy niż zwalniać pracowników, co okazało się trafnym wyborem. Po odbudowie ruchu PPL nie musiał mierzyć z takimi problemami jak np. porty lotnicze w zachodniej Europie, gdzie brak personelu powodował duże zamieszanie na lotniskach i opóźnienia samolotów.

To dzięki wiedzy, doświadczeniu, sprawności, zaangażowaniu całego zespołu przedsiębiorstwa udało się sprostać trudnym wyzwaniom, z którymi mierzyliśmy się w czasie pandemii. Pracownicy są największą wartością przedsiębiorstwa – podkreślał w mediach Stanisław Wojtera.

Pracujący w PPL specjaliści z różnych dziedzin mają szansę na realizację swoich zawodowych ambicji, podnoszenie kwalifikacji i rozwój. Zarządzający przedsiębiorstwem dokładają także starań, by relacje między pracodawcą a pracownikami opierały się na dialogu i wzajemnym szacunku. PPL ceni zdanie pracowników. Co kwartał organizowane są sesje Q&A, podczas których prezes przedsiębiorstwa odpowiada na pytania pracowników. W momencie kryzysu to właśnie pracowników pytano, jak poprawić kondycję finansową przedsiębiorstwa, wprowadzono tzw. Oszczędny PORTfel – skrzynkę na pomysły pracowników w tym zakresie.

Najnowsze