Fiskus opublikuje w Internecie wrażliwe dane o podatnikach, łącznie ze śmiercią w rodzinie czy też rozpadzie małżeństwa.
Wnioskujesz do skarbówki o ulgę w spłacie zobowiązania podatkowego? Zastanów się dwa razy, ponieważ już niedługo fiskus, po wydaniu pozytywnej decyzji, będzie mógł opublikować w sieci twoje dane wraz ze szczegółowym opisem powodów przyznania ulgi. Przykładowo, jeżeli zamierzasz rozłożyć na raty zaległości podatkowe po zmarłym mężu, wówczas każdy ciekawski internauta będzie mógł się o tym dowiedzieć. Rozwód, bankructwo firmy, zwolnienie z pracy, narodziny niepełnosprawnego dziecka – takie historie również mogą ujrzeć światło dzienne.
Podatkowy „Big Brother”
Wszystko przez jeden artykuł zawarty kontrowersyjnym projekcie ustawy o jawności życia publicznego. Do tej pory nie był on szczegółowo komentowany, ponieważ sam projekt zawiera wiele innych, głośnych medialnie propozycji, które niejako przysłoniły zapisy dotyczące publikacji w Internecie wrażliwych danych podatników. Chodzi o artykuł 100 projektu ustawy o jawności życia publicznego, nad którą od ponad dwóch lat pracują podwładni ministra koordynatora ds. służb specjalnych, Mariusza Kamińskiego, i jego zastępcy Macieja Wąsika.
Początkowo zakładano, że przepisy ujrzą światło dzienne na początku marca tego roku. Na szczęście dla podatników projekt ugrzązł w resorcie odpowiedzialnym za nadzorowanie tajnych służb. „Na szczęście”, ponieważ propozycje ministrów Kamińskiego i Wąsika ocierają się o granice ingerowania w przestrzeń prywatną obywateli, a miejscami tę granicę przekraczają. Przykładem takiej ingerencji jest wspomniany art. 100 projektu, zakładający dodanie do Ordynacji podatkowej art. 3051, na mocy którego fiskus miałby obowiązek publikowania w internetowym Biuletynie Informacji Publicznej (BIP) wykazu przyznanych ulg w spłacie zobowiązań podatkowych.
Co istotne, autorzy projektu nie przewidzieli żadnych limitów kwotowych, a więc opublikowane zostaną informacje o wszystkich ulgach na terenie całej Polski. Projektodawcy założyli, że taki wykaz powinien zawierać szczegółowe dane identyfikujące podatnika, któremu udzielono ulgi w spłacie podatku. Chodzi o takie informacje jak: imię nazwisko, nazwa oraz siedziba firmy, oraz numery NIP, PESEL. To jednak nie wszystko. Największe kontrowersje budzi z pozoru niewinny fragment artykułu, który zakłada upublicznienie treści uzasadnień, stanowiących nieodzowną część decyzji organów podatkowych. Co to oznacza w praktyce? (…)
Cały artykuł w Gazecie Finansowej 13/2018
{source}
{/source}