Polacy często sięgają po kredyt
Z badań przeprowadzonych przez IMAS International dla Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej wynika, że chociaż w Polsce panuje spora rezerwa, jeśli chodzi o pożyczanie pieniędzy, to jednak Polacy często sięgają po kredyt. Uzyskane w ten sposób pieniądze zwykle przeznaczane są na dobra zbyt drogie, by mieć je od ręki. Zobowiązania zwykle zaciągane są w bankach, chociaż spora część badanych nie wie dokładnie, komu jest winna pieniądze. – Charakterystyczne jest to, że aż 20 proc. Polaków na pytanie, gdzie są aktualnie zadłużeni, odpowiada, że w sklepie, w którym kupili coś na raty. Te osoby najwyraźniej nie czytały umów, które podpisywały i nie wiedzą, że kredytu na zakup udzielił im nie sklep, lecz bank. Gdy do osób zalegających ze spłatą rat dzwoni w imieniu banku nasz windykator, dłużnicy często argumentują, że to musi być pomyłka, bo nigdy w tym banku nie byli – stwierdza Jakub Kostecki, prezes firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso. Co ciekawe, z badania wynika, że aż dla 42 proc. respondentów kredyty są czymś naturalnym. Jedynie co piąty Polak jest przekonany, że zaciąganie zobowiązań finansowych to zabawa z ogniem, bo można łatwo wpaść w spiralę zadłużenia.