19 C
Warszawa
czwartek, 10 października 2024

Koniecznie przeczytaj

Branża spirytusowa w czasie pandemii koronawirusa

Związek Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy (ZP PPS) przedstawił wyzwania jakie stoją przed branżą w obliczu pandemii koronawirusa.

Wśród postulatów znalazły się apele o niewprowadzanie nowych podatków i opłat oraz umożliwienie sprzedaży wyrobów spirytusowych za pośrednictwem internetu. Branża wspiera też władze w walce z COVID-19.

– Stawiamy się do dyspozycji rządu, chcemy pomagać w tej trudnej sytuacji. Mamy strategiczny surowiec jakim jest spirytus, który służy do produkcji środków biobójczych. Tam gdzie było to możliwe przestawiliśmy produkcję z celów konsumpcyjnych na potrzeby związane z walką z pandemią. Drugą drogą jest nieodpłatne przekazywanie spirytusu najbardziej potrzebującym – podkreśla Witold Włodarczyk, prezes Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy. Ze względu na spadek sprzedaży wyrobów spirytusowych ZP PPS zwraca uwagę na zagrożenie zmniejszenia wpływów do budżetu państwa z tytułu podatków: akcyzowego i VAT i postuluje, umożliwienie handlu wyrobami spirytusowymi przez internet, gdzie w obecnej sytuacji przenosi się duża część aktywności gospodarczej. Tradycyjny handel naraża klientów i pracowników na ryzyko zarażenia koronawirusem, a wiele sklepów zlokalizowanych w galeriach handlowych zostało zamkniętych. E-commerce pozwala przynajmniej częściowo rozładować kolejki w sklepach i zmniejszać ryzyko dla klientów i pracowników związanych z bezpośrednim, bliskim kontaktem, gdyż ludzie będą bardziej skłonni do pozostania w domu. Ponadto, sprzedaż internetowa w dobie epidemii pozwoli przynajmniej na częściowe utrzymanie produkcji w zakładach spirytusowych. Branża spirytusowa pozostaje jedyną spośród innych branż spożywczych z nieuregulowaną możliwością handlu za pośrednictwem internetu.

– Jasne zasady, które pozwolą na przestrzeganie ustawy o wychowaniu w trzeźwości, np. skuteczna weryfikacja wieku kupujących pozwolą branży utrzymać część rynku utraconego przez epidemię oraz uruchomienie bezpiecznego w czasach pandemii kanału sprzedaży. Dzięki temu ludzie nie będą chodzić do sklepu, żeby kupić alkohol, bo przecież wszystkie inne towary mogą zamówić online z dostawą do domu. Także dla gastronomii handel przez internet, w obecnych czasach, jest jedyną deską ratunku. Jeżeli lokale dostarczają konsumentom posiłki, to mogłyby również alkohol. Na ten krok zdecydowały się Łotwa i Korea Południowa, a w wielu krajach nie ma żadnego problemu ze sprzedażą alkoholu przez internet – podkreśla Witold Włodarczyk.

ZP PPS liczy także, że rząd zrezygnuje z planów wprowadzenie opłaty od napojów alkoholowych sprzedawanych w małych objętościach. – W obecnej sytuacji nałożenie dodatkowej daniny na branżę, byłaby całkowitym absurdem. Jeżeli kierujemy szereg środków finansowych, żeby przedsiębiorstwa utrzymywały miejsca pracy, a jednocześnie próbujemy wbić gwóźdź do trumny branży spirytusowej, to mamy dwa przeciwstawne działania i zakładam, że nikt do takiej sytuacji nie doprowadzi. Nie jesteśmy w stanie oszacować, jak bardzo negatywny wpływ na gospodarkę będzie miała pandemia, dlatego prosimy polski rząd o zmniejszenie ryzyk biznesowych, które mogą utrudnić wyjście naszej branży z kryzysu – podkreśla Witold Włodarczyk. ZP PPS liczy, że państwo przeprowadzi gruntowną reformę systemu akcyzowego w Polsce, tak aby producenci wszystkich rodzajów napojów alkoholowych płacili akcyzę od zawartości czystego alkoholu etylowego w napoju. W obecnym porządku prawnym państwo stosuje preferencje wobec branży piwowarskiej.

ZP PPS wystosował do premiera, ministrów i parlamentarzystów list, w którym branża wyraża gotowość do wsparcia rządu w walce z pandemią, apeluje o niewprowadzenie opłat od napojów alkoholowych w małych objętościach, zwraca uwagę na realną możliwość spadku wpływów do budżetu państwa z tytułu podatku akcyzowego i proponuje umożliwienie, przynajmniej na czas zagrożenia COVID- 19, sprzedaży wyrobów spirytusowych za pośrednictwem internetu.

AS

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Najnowsze