10.3 C
Warszawa
piątek, 29 marca 2024

Koniecznie przeczytaj

Wyroki w sprawach gospodarczych najczęściej uchylane

Zaledwie 54 proc. wyroków wydanych w ub. roku przez sądy powszechne w sprawach gospodarczych utrzymało się po odwołaniu. Nic dziwnego, że przedsiębiorcy poszukują alternatywnych sposobów rozstrzygania sporów, a sądy arbitrażowe mają coraz więcej pracy.

 Spraw w sądach powszechnych z roku na rok przybywa, jednocześnie odnotowuje się spadek tzw. wskaźnika stabilności. Jak wynika z danych Ministerstwa Sprawiedliwości, w latach 2016 i 2015 spadek ten był nieznaczny i wskaźnik oscylował w okolicach 64 proc. (2016 r. – 63,8 proc., 2015 r. – 63,5 proc.), jednak w ubiegłym roku obniżył się znacząco do 61,5 proc. Oznacza to, że w 2017 r. po odwołaniu nie utrzymało się niemal 40 proc. wyroków. Według statystyk piętą achillesową polskich sądów są sprawy gospodarcze, bo to przy nich sądy powszechne mylą się najczęściej. W 2015 r. wskaźnik stabilności w sprawach gospodarczych był niewiele niższy od wskaźnika ogólnego i wynosił 63 proc., w 2015 r. spadł do poziomu 62,5 proc., by w 2017 r. osiągnąć zaledwie 54,3 proc.

Taka decyzja dla wielu przedsiębiorstw to przysłowiowy gwóźdź do trumny. Uchylenie wyroku po latach procesu oznacza nie tylko dodatkowe koszty związane z ponownym postępowaniem, lecz także kolejne lata niepewności w oczekiwaniu na rozstrzygnięcie. Na tym tle znacznie lepiej wypadają sądy polubowne. Dr Konrad Czech z Kancelarii Gessel, Koziorowski Sp.k., wymienia zalety arbitrażu: „W sądach arbitrażowych postępowanie jest jednoinstancyjne, co oznacza, że rozstrzygnięcie zapada w nieporównywalnie krótszym czasie niż w sądach powszechnych. Do tego średnio na kilkaset wyroków wydawanych rocznie przez polskie sądy arbitrażowe jest zaledwie około 40 przypadków, gdy sądy powszechne te wyroki uchylają. Wyrok sądu arbitrażowego to jakościowo dobry produkt” – podkreśla.

Opinię tę potwierdza Agnieszka Durlik, dyrektor generalny jednego z największych w kraju sądów polubownych – Sądu Arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej. „Liczba wyroków Sądu Arbitrażowego przy KIG uchylanych przez sądy powszechne jest faktycznie bardzo niewielka. Odnośnie do konkretnych danych, to informację na ten temat otrzymujemy wówczas, gdy sprawa jest podjęta jeszcze raz przez SA KIG po uchyleniu wyroku przez sąd powszechny. Na chwilę obecną prowadzone jest jedno takie postępowanie” – mówi. Agnieszka Durlik przyznaje, że w SA KIG zauważalny jest wzrost zainteresowania arbitrażem, który może być szczególnie korzystny dla przedsiębiorców. Dlaczego? Bo sprawy w sądach powszechnych są przydzielane losowo, a sędziowie mają dużą wiedzę prawniczą, jednak nie są specjalistami w zakresie konkretnej działalności gospodarczej. Tymczasem arbitrów wybierają strony, a arbitrzy to specjaliści w dziedzinie, której konkretna sprawa dotyczy.

Najnowsze